Data: 2001-09-05 16:18:32
Temat: Re: Tarot
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9n5461$23j$...@n...lublin.pl, Marek N. at m...@p...wp.pl
wrote on 5-09-01 14:05:
>
> Joanna <c...@p...onet.pl> napisala m.in.:
>> Tarot jest tylko pre-tekstem (czyli tym, co znajduje
>> sie przed wlasciwym wypowiedzeniem/zdarzeniem), a nie przeznaczeniem.
>
> Joasiu !
> A czy nie jest to sugestia, ktora pozniej dziala na osobe? Tak jak po
> przebiegnieciu przez droge czarnego kota. Ma byc nieszczescie i czesto jest.
> Dlaczego? Bo jest sie przygotowanym, ba moze nawet zaprogramowanym
> wewnetrznie na nieszczescie.
>
> Co o tym sadzisz?
>
> Serdecznosci
>
> Marek
Tak, jesli ktos to traktuje jako samospelniajace sie fatum. Ale do tego nie
potrzeba tarota - wystarczy galazka akacji, czarny kot, albo piatek 13:)))
Tarot to wspomaganie glebokiej rozmowy, to bardzo intymne - to prowokacja do
autodestrukcji i zrozumienia siebie na nowo.
serdeczne pozdr.
Joaska
|