Data: 2001-09-24 13:41:03
Temat: Re: Tarta ze sliwkami wyszla mi.........
Od: Monika Mężyńska <m...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Monika Mężyńska wrote:
>
> adiola wrote:
> >
> > >
> > > ...Hmm, dobre niby, ale mnie wyszlo strasznie mokre...
> >
> > podpieklam najpierw samo ciasto, pozniej polozylam sliwki, ale dupkami do
> > spodu :)))))))
>
> Ano tak, nie inaczej, ale to nie pomoglo.
> Nieco zniechecona dzis robie tez kruche, tez sliwki, ale wg innego
> przepisu (z grupy naturalnie) i z kruszonka. Zobaczymy co z tego bedzie.
> ;)
Mniam. Zrobilam wypas ciacho. :) Polowy juz nie ma. :) Polecam.
A o to ow przepis (niestety nie pamietam kto go podawal):
50 dag mąki
25 dag margaryny (masła)
2 żółtka,
15 dag cukru
cukier waniliowy
płaska łyżeczka proszku do pieczenia (choć niekoniecznie). To będzie na
kruche ciasto.
Z żółtek i reszty zagniatasz kruche ciasto i wkładasz na trochę do
lodówki
(godzinka lub dłużej, ile tam masz czasu). 1/3 ciasta odkładasz, a
resztę
podpiekasz w tempraturze co najmniej 220 st C. Wyjmujesz, gdy lekko sie
zrumieni. układasz na nim przepołowione śliwki i pianę ubitą z 2 białek
z
cukrem (do smaku). Na to pokruszona reszta ciasta i z powrotem do
piekarnika, pieczemy w wysokiej temperaturze (ok. 220 st) do
zrumienienia
ciasta.
P.S. Ja jeszcze posypalam ciasto bulka tarta przed ulozeniem sliwek.
|