Data: 2012-12-18 16:36:17
Temat: Re: Teatr"Gniew Dzieci" ciekawe kiedy w Łodzi?
Od: "Ren@t@" <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aicha" napisała w wiadomości
news:kahp03$3vm$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2012-12-15 11:54, Ren@t@ pisze:
>
>> Czyli jednak pomagać na własnych warunkach a nie na warunkach osoby
>> pukającej do drzwi.
>> Bo o to IMHO chodziło Ikselce w jej przykładzie uzasadniającym dlaczego
>> komunia w KRK nie jest dla wszystkich i dlaczego KRK wyznacza warunki
>> godnego jej przyjmowania (bo nie oszukujmy się - jeżeli się ktoś uprze to
>> Najświętszy Sakrament będzie w stanie przyjąć świętokradzko - nie
>> spotkałam
>> się z praktyką wymagania przedstawienia zaświadczenia o pozostawaniiu w
>> łasce uświęcającej, bo i na jakiej zasadzie go wystawiać. Tak wiem - w
>> niektórych wypadkach wymagane są "kartki od spowiedzi" ale takie kartki
>> zaświadczają tylko o odbytej rozmowie przy konfesjonale a nie gwarantują
>> że
>> była to ważna spowiedź, jedynie że zostały przez petenta zachowane pozory
>> ważności i warunków uzyskania rozgrzeszenia).
>
> Ale po co o tym rozprawiać w ogóle? I po co ta biurokracja? Jeśli bóg
> istnieje, to się sam rozliczy po swojemu ze świętokradcami i nie
> potrzebuje adwokatów ani biurokratów na tym ziemskim padole :)
> Chyba, że biurokracja jest mechanizmem samonapędzającym się (money makes
> the world go round), a bóg miłosierny jej tylko zawadza :) No to wtedy
> niech nam żyje karteczkololgia.
Chętnie bym odpowiedziała ale nie rozumiem pytania.
Jeżeli chodzi Ci tylko o kartki do spowiedzi to też nie wiem jaki one mają
sens (ale z tego, że ja go nie widzę jeszcze nie wynika, że go nie ma). Nie
przeszkadzają mi jednak i nigdy się nie zastanawiałam po co one komu. Płatne
nie są (spowiedź ani komunia też nie), nawet "co łaska".
--
Renata
|