Data: 2003-08-15 22:09:03
Temat: Re: 'Technika informacyjna' na poziomie liceum profilowanego / technikum
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kłaniam się, dnia pią 15. sierpnia 2003 23:01 ktoś podpisujący się jako
Sławomir Żaboklicki napisał(a):
> W technologii informacyjnej (bo o niej chyba mowa) masz do wyboru kilka
> programów i podręczników.
A) gdzie się rodzą takie programy?
B) Kto decyduje o wyborze? Nauczyciel?
C) A co jeśli żaden nie odpowiada nauczycielowi?
> Zarówno podstawy programowe, jak i spis obowiącujących programów nauczania
> jest dostępny na stronach MENiSu.
Hm... A możesz przybliżyć? Bo szukałem i nie znalazłem :-(
> Syllabus na stronach CKE.
A co to?
> Program nauczania nie musi być zatwierdzony przez Ministerstwo, możesz
> go opracować i zatwierdzić lokalnie w swojej szkole.
A kto zatwierdza?
> Ale biada Ci jeśli
> uczniowie nie zdadzą matury. Podobnie ma się sprawa ze sprzętem,
> oprogramowaniem. Jedynie słuszne to takie, którego bedę potrzebował w
> życiu. Jesli nie będzie informatykiem, to Linuksa mozna odpuścić. Będziesz
> uczył swoich uczniów na pamięć poleceń? A nakładki są wszystkie podobne.
No właśnie o to chodzi, żeby nauczyć korzystania, a nie konkretnej
implementacji. Właśnie, żeby widzieli, że jest Windows, KDE, Gnome itp. i
żeby się nie gubili, jak im zmienić...
> Pamiętaj, że działasz jak trener, który ma przygotować swoich zawodników
> do takich zawodów, jak matura, egzaminy wstępne. Twoje poglądy polityczne,
> filozoficzne, etyczne i każde inne są tu wtórne.
Ale przy takim podejściu, matura wciąż będzie sponsorowana przez MS i wciąż
szkoły będą bezpłatnymi (dla MSa) wylęgarniami wyszkolonych obsługiwaczy
MSWynalazków. Ilu nauczycieli w Polsce choć wspomni o tym, że istnieje
Linux czy istnieje OpenOffice? Ilu pokaże jak prymitywnym narzędziem jest
IE? To wszystko nie przeszkodzi zdać matury!
--
Przemysław Adam Śmiejek
Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.
|