Data: 2009-04-11 14:26:58
Temat: Re: Techniki NLP
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" napisał w wiadomości:
>>>> Dlaczego tak uważasz? Nie sądzisz, że panując nad swoimi uczuciami
>>>> stajesz się silniejsza od innych i zyskujesz przewagę? To przecież
>>>> nie musi powodować żadnej izolacji, a wręcz przeciwnie- chęć i
>>>> motywację do działania i życia w społeczeństwie.
>>> Nad uczuciami rozum nie panuje, może co najwyżej stosować wobec nich
>>> formy zachęt lub przeciwstawiać im inne prawdziwe uczucia i w ten
>>> sposób nimi "kierować". :) Uczucia to prymitywna fizjologia, taka
>>> sama jak parcie na pęcherz, tyle że w przypadku ich ignorowania, nie
>>> kończą się w ten sam dobitny i szybki sposób - mokrymi spodniami. ;>
>> Powiem więcej: Bez emocji nie powstaje żadna myśl.
>> Wesołych Świąt! :)
> Wolałbym Spokojnych :) Nawzajem.
> Btw. Specjalnie napisałem tylko "zachęt" a nie "wyparcia" czy
> "zaprzeczenia". Mam kontakt z byłymi alkoholikami i widzę jak mści się
> metoda leczenia alkoholizmu bazująca na wyparciu i zaprzeczeniu -
> powrotem, innymi uzależnieniami, brakiem wyleczenia psychiki - te
> osoby nadal są złośliwe, niezadowolone, zmanierowane [wyalienowane].
> Ale znam paru byłych alkoholików, którzy są pogodzeni z życiem i
> swoją w nim rolą, albo mówią "ja się w życiu już dość napiłem" [a nie
> "nie wolno mi" - przecież takie mówienie to dodatkowy stres], ale
> walną sobie z rana Karmi [zachęta/wynagrodzenie].
Bingo! Też uważam, że motto "jestem alkoholikiem tylko niepijącym", jest
główną przyczyna tak małej skuteczności terapeutycznej, bo za tym kryje
się "muszę cały czas uważać" . Zdecydowanie lepszym byłoby np. "mój
organizm nie jest naczyniem na śmierdzącą truciznę" albo "nie widzę
żadnej potrzeby, dla której miałbym wracać do picia". Za takimi
stwierdzeniami idzie domysł "wiem, że nigdy już nie będę pił".
--
pozdrawiam
michał
|