Data: 2005-07-28 15:22:08
Temat: Re: Teoria świadomości
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pawel" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dcalfg$h50$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie dokładnie o takie procesy mi tu chodziło, o ile można je nazwać
> procesami. Mówiąc procesy miałem na mysli np. to, że jak podskoczę to
> spadnę. Bardziej chodziło tu o rzeczy fizyczne.
> Co do Twojego psa wątpie, żeby rozumiał te czynności.
> Jego reakjce są na bazie prostych skojarzeń.
No wlasnie. tu jest problem - czy pies jest swiadomy pewnych rzeczy czy nie.
Mi sie wydaje ze tak.
Jesli jednak tak to czym sie rozni nasze zorozumienie 'procesu odzywania'
od psiego? Moze tylko stopniem skomplikowania? (pies widzi prosta zasade
miska-to-papu).
My znamy duzo wiecej zasad, np. jak pracuja jelita itp.
Tylko znou pytanie: czy czlowiek wyksztalcony jest bardziej swiadomy swojego
ja
i srodowiska od jakiegos buszmena?
Trudno powiedziec! :)
> Czysta inteligencja nie, ale istnieje, jako sztuczna.
> Najlepszym przykładem są gry, najlepiej typowe strzelanki np. Quake 3.
> Postacie komputerowe zachowują sie niemal jak inteligentne,
> ale nie mają świadomości swojego istnienia. Jednak gdyby ludzie chcieli,
> to mogliby ich uczynić prznajmniej w części świadome, jednak byłoby to
> niepotrzebne.
Ej, jak zrobic zeby robot byl swiadomy? Jak zbadac, czy JUZ jest swiadomy?
:)
MZ, nie da sie! :)
Pozdr,
Duch
|