Data: 2007-10-31 08:05:54
Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: ps <b...@c...cyk>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 31 Oct 2007 08:53:41 +0100, Qrczak napisał(a):
> Sztuka robić to umiejętnie. Tak by żywiciel dożył późnej starości, stanowiąc
> pożywkę dla pasożyta ;-)
Niezaleznie kto tym grzybem jest ;)
> BTW, jeśli osoba jest tak bardzo związana emocjonalnie, intelektualnie i
> finansowo uzależniona od rodziców, świadczy to o jej niedojrzałości
> emocjonalnej. Jest nawet podstawa do unieważnienia związku.
Ok, jest podstawa, ale tu chyba nie mowa o kanonicznym tylko bardziej o
skutkach spolecznych (jak mi sie wydaje). Uniewaznic dzieci, emocji i
innych naturalnych (i nienaturalnych) konsekwencji sie nie da.
Kri Z
|