Marta Trzaska wrote:
> ale chyba moge cos napisac nie? ;)

Oczywiscie ze TAK ;-)

> Ja lubie, choc jakbym miala wybierac miedzy zwyczajnym sernikiem i
> tramisu, albo pomiedzy szarlotka, czy plackiem z owocami i bezowa
> pianka a tiramisu, wybralabym te insze placki :))
>

Ba! Polskie ciasta! :)

Ale powiem Ci ze czasem sie i rodzynek wydlubie gdzies za granica:
Przyklad. Odwieczny problem polskich ciastek typu "babeczka". Jesli
nalozysz do srodka kremu, jakies owoce - ciasto nasiaka wilgocia i robi
sie 'eciepecie' - czy jak kto woli 'dziamdziaramdzia' ;-)

W krajach tzw Beneluxu owa babeczke pokrywa sie cieniutka warstwa
czekolady. Gdy zaschnie mozna pakowac do srodka czego dusza zapragnie ze
spokojem ze nic nie zamoknie, nie przesiaknie.

J.