Data: 2002-06-22 16:14:12
Temat: Re: To juz koniec....
Od: "PowerBox" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Własnie powrocilem z mojej juz trzeciej w ciągu trzech lat uczelni wyzszej
i
> znowu egzamin niezdany a poprawka we wrzesniu, siedze od siedmiu lat z
- w życiu nie chodzi o to, żeby się podnieść trzy razy, tylko o to, żeby
podnieść się dokładnie tyle razy ile trzeba.[moje]
- skąd Ci się ubzdurało, że tylko trzy razy? Skąd Ci się ubzdurało, że
wszystko MUSI być inne?
> Tak wygląda właśnie moje zycie, zycie ktorego mam juz dosyc , coraz
czesciej
> mysle zeby ze sobą skonczyc. Nieustająca seria niepowodzen sprawia ze
coraz
> bardziej zamykam sie w sobie, boje sie ludzi, boje sie kontaktu z nimi.
> Calymi dniami siedze w swoim pokoju i otym rozmyslam.
> Najgorsze jest to ze to wszystko z mojej przyczyny sie dzieje. Ja nie
umiem
> walczyc , po kazdej klesce sie poddaje....
- spójrz na dziecko uczące się chodzić. Przecież ono próbuje aż do skutku.
Zużywa na to dokładnie tyle czasu i wysiłku ile potrzeba i ani trochę za
mało. Jeszcze nie widziałem nikogo, kto by na etapie nauki chodzenia zaczął
tak marudzić jak Ty teraz. Co się z Tobą stało od momentu, kiedy nauczyłeś
się chodzić i mówić?
- to zrób ostateczny test na to, czy jesteś ostatnim idiotą chorym
psychicznie, czy może chodzi o coś zupełnie innego:
- przez następny tydzień zwracaj uwagę TYLKO na to co - Ci się udaje, co
jest OK, najlepiej jeszcze to zapisuj. Jeżeli się przyłapiesz na dłuższym
marudzeniu - resetujesz licznik i zaczynasz tydzień od początku.
Jeśli nawet nie zaczniesz z powodu marudzenia albo Ci się nie uda dojechać
do końca- to wykup miejsce na cmentarzu albo w szpitalu psychiatrycznym :)
Potem owiń się białym prześcieradłem i marudząc że "mi się trzy razy nie
udało" połóż się w ciemnym koncie. Nawet gdybyś miał 3 BMW, żonę modelkę i
12 willii to równie dobrze też mógłbyś tak pierdolić bez sensu i zaćpać się
na śmierć. Niektórzy już tak robią przez całe życie...
Ciekawe jak to robią ci, którzy są samotni, bezrobotni ze średnim
wykształceniem, w długach - a mimo to są pogodni i zamiast wypisywać głupoty
na listę i robić z siebie publicznie durnia - biorą się w garść i kombinują
co zacząć ROBIĆ INACZEJ żeby mieć też INNE REZULTATY.
|