Data: 2002-06-22 19:10:50
Temat: Re: To juz koniec....
Od: "Witold" <B...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pejter" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:af2285$hml$1@news.tpi.pl...
> Własnie powrocilem z mojej juz trzeciej w ciągu trzech lat uczelni wyzszej
i
> znowu egzamin niezdany a poprawka we wrzesniu, siedze od siedmiu lat z
> kobietą ktorej nie kocham , a mimo to z nią jestem bo boje sie jej
> powiedziec co czuje i jak zareaguje, w pracy jestem tlumaczem a wiec
> wszystkie dokumenty przechodza przeze mnie no i oczywiscie jak cos jest
nie
> tak to na mnie wszyscy psy wieszają, kazdy problem w firmie jest moim
> problemem. Chce zalozyc wlasną firme, jednak nie angazuje sie w to bo cos
> mnie blokuje nie mam do tego motywacji, chce ale nie wychodzi. Jeszcze na
> dodatek moj ojciec ma guza na jelicie grubym i w czwartek idzie na
operacje.
> Jakby tego nie bylo dosc to jeszcze 2 mandaty zaplacilem za szybkosc i za
> parkowanie.
> Tak wygląda własnie moje życie...
Tylko tyle? Nawet zlew Ci się nie zapchał? Lodówka nie zepsuła? Plomba nie
wyleciała? Facet! To co Ty wiesz o problemach???
A użalaniem się nad sobą na pewno nie wygrasz niczego. No, może wytargujesz
trochę litości i współczucia. Ale jeśli tylko o to Ci chodzi...
--
Serdeczne pozdrowienia,
Witek
Jak bardzo trzeba być mądrym, by zawsze być dobrym! Marie van
Ebner-Eschenbach
|