Data: 2001-09-11 11:20:21
Temat: Re: Tona jabłek....
Od: "Barbara" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Monika Sawicka" <m...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:9nkr9a$dkj$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> No może nie tona a 30 kg zawitała do mojego domu. Mąż mnie znowu
> uszczęśliwił - na siłę. Obieram drugą skrzynkę i już mi ręce odpadają.
Może
> ktoś pomoże?
> A może znacie jakiś jabłkowy przepis BEZ OBIERANIA?
moj męzus kroi jablka na cwiartki, usuwa najwyzej gniazda nasienne, ale nie
obiera ze skorki, przepuszcza przez sokowirowke, do gara, troche slodzi i
przelewa do sloikow.
Do piwnicy i to bez pasteryzowania!
Potem ten sok pijemy,albo męzus przerabia na wino dla kumpla
(kumpel przynosi mezowi piwo a w zamian dostaje winiacza;-)
pozdrawiam
Basia
>
|