Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: LeoTar <z...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.filozofia,pl.soc.religia
Subject: Re: Tradycyjna prostytucja
Date: Sun, 21 Apr 2013 17:14:15 +0200
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 124
Message-ID: <kl0vo8$qb4$1@node2.news.atman.pl>
References: <kkihmo$prs$1@node2.news.atman.pl>
<516fabe3$0$1269$65785112@news.neostrada.pl>
<e...@g...com>
<516fb47f$0$1226$65785112@news.neostrada.pl>
<kkq5qe$3ok$1@node1.news.atman.pl> <kkqk5m$gio$1@node1.news.atman.pl>
<kkrn4j$ot3$1@node2.news.atman.pl> <kks36l$1tc7$1@adenine.netfront.net>
<1mhu36gu3ffik$.1w9nr12vqs2qh$.dlg@40tude.net>
<8...@o...googlegroups.com>
<zpu4d76k26zo.5xnjbt1vwkxm$.dlg@40tude.net>
<kku3q8$2sq$1@node2.news.atman.pl>
<f...@g...googlegroups.com>
<kkue2d$cn4$1@node1.news.atman.pl>
<d...@s...googlegroups.com>
<kkumit$l7n$1@node1.news.atman.pl>
<7...@a...googlegroups.com>
<kl017a$rsr$1@node2.news.atman.pl>
<1...@w...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: ip-91.197.88.18.edial.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1366557256 26980 91.197.88.18 (21 Apr 2013 15:14:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 21 Apr 2013 15:14:16 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:17.0) Gecko/20130328 Thunderbird/17.0.5
In-Reply-To: <1...@w...googlegroups.com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:655608 pl.sci.filozofia:216900
pl.soc.religia:1013306
Ukryj nagłówki
W dniu 2013-04-21 14:17, LaL pisze:
> On 21 Kwi, 08:33, LeoTar <z...@g...pl> wrote:
>> W dniu 2013-04-20 21:22, LaL pisze:
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> On 20 Kwi, 20:25, LeoTar <z...@g...pl> wrote:
>>>> W dniu 2013-04-20 19:38, LaL pisze:
>>
>>>>> On 20 Kwi, 18:00, LeoTar <z...@g...pl> wrote:
>>>>>> W dniu 2013-04-20 15:46, LaL pisze:
>>>>>>> On 20 Kwi, 15:05, "LeoTar" <L...@w...pl> wrote:
>>>>>>>> U ytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisa w wiadomo
cinews:zpu4d76k26zo.5xnjbt1vwkxm$.dlg@40tude.net...
>>
>>>>>>>>> Dnia Fri, 19 Apr 2013 18:50:25 -0700 (PDT), LaL napisa (a):
>>
>>>>>>>>>> On 20 Kwi, 01:20, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>>>>>> Dnia Fri, 19 Apr 2013 13:45:29 -0500, AW napisa (a):
>>>>>>>>>>>> Ca a dost pna ci rzeczywisto to nic innego jak doznania wiadome:
>>>>>>>>>>>> somatyczne, zmys owe i koncepcyjne uj cia. Dlatego rzeczywisto to nic
>>>>>>>>>>>> innego jak wiadomo .
>>>>>>>>>>> Rzeczywisto to wiat obiektywny, a nasza wiadomo tej rzeczywisto ci
>>>>>>>>>>> cz sto bywa zupe nie z nim niezgodna przez nasz zmys owy odbi r.
>>>>>>>>>>> Przyk ad -
>>>>>>>>>>> nasze widzenie kolor w. Kolory s jedynie naszym doznaniem zmys owym,
>>>>>>>>>>> istniej tylko wnaszych m zgach. Rzeczywisto nie posiada koloru, kolor
>>>>>>>>>>> istnieje w naszej wiadomo ci, ale nie jest atrybutem rzeczywisto ci.
>>>>>>>>>>> Ma o tego, stwarzane przez nas coraz bardziej skomplikowane przyrz dy i
>>>>>>>>>>> technologie do mierzenia rzeczywisto ci moim zdaniem niekoniecznie nas
>>>>>>>>>>> do
>>>>>>>>>>> jej obiektywnego poznania przybli aj , jako e s tworzone DLA NASZYCH
>>>>>>>>>>> ZMYS W oraz PRZEZ NASZE ZMYS Y. I zawsze to ograniczenie b dzie.
>>>>>>>>>> Gorzej , nasza wiadomo nie tylko jest w nas, jest te w obiekcie
>>>>>>>>>> poza nami, tym samym nigdy nie patrzymy na cz owieka jak na co w
>>>>>>>>>> rodzaju - jaki on jest, -tylko jakim nam si wydaje e jest, i ten
>>>>>>>>>> drugi cz owiek mo e wyrazi sprzeciw do takiego brukania go
>>>>>>>>>> opini ,gdy sam siebie widzie inaczej, czyli reguje i swoj
>>>>>>>>>> wiadomo umieszcza w przedmiocie twoje wiadomo ci i tym samym mamy
>>>>>>>>>> dwie wiadomo ci poza odbiorcami, w przestrzeni, kt re razem
>>>>>>>>>> wyznaczaj co trzeciego, kt re jest czym nowym.
>>>>>>>>>> Dlatego cz owiek jest tak tajemnic i te wiadomo w przestrzeni,
>>>>>>>>>> poza osobami, s jakby drog do coraz szerszego widzenia drugiej osoby
>>>>>>>>>> przez konfrontacje, ale nigdy nie nast pi to do ca kowitego poznania,
>>>>>>>>> Dok adnie.
>>>>>>>> Sprzeciw. Zmierzamy ku jednej, wsp lnej wiadomo ci.
>>>>>>>> Nigdy nie nale y m wi nigdy. :)
>>>>>>>>>> wi c tym samym psychologia jako taka ,wyja nia jedynie mechanizmy
>>>>>>>>>> dzia ania w wiecie dla siebie opisanym ,a nie jaki cz owiek jest.
>>>>>>>>> I te wyja nia je na tyle, na ile wydaje si jej tw rcom, e je pozna a -
>>>>>>>>> a przecie nigdy ca kowicie nie pozna...
>>>>>>>> Pozna je eli uwolni si od dotychczas obowi zuj cych schemat w my lenia.
>>>>>>>> Powr t do Freuda zalecany. :)
>>>>>>> Ta i kobieta ma zazdro o penisa odczuwa , gdy nigdy nic takiego nie
>>>>>>> czu a. Znowu tu mamy kantowskie okulary na oczach Freauda, bo y w 19
>>>>>>> wieku i kobieta by a zdominowana, tym samym musia a by jako ta gorsza
>>>>>>> zazdrosna o penisa, bo sobie Freud ze struktury uwczesnego wiata tak
>>>>>>> chcia , a nie tak jest.
>>>>>> Warto przeczyta ksi eczk Bettelheima zatytu owan "Freud a dusza
>>>>>> ludzka". Jest tam znacznie atwiejszy wyk ad ani eli w "Kr lu Edypie"
>>>>>> Sofoklesa. Ksi eczka dost pna na mojej stronie, w biblioteczce. Polecam.
>>>>> Z teorii Freuda we współczesnej psychologii nic już nie zostało, tym
>>>>> samym nie ma żadnych kompleków edypa i elektry, było to wmawianie
>>>>> ludziom rzeczy nieistniejących.
>>>> Człowiek, który nieświadomie popełnia błąd jest niewinny ale winnym
>>>> staje się ten, który pomimo uświadomienia go gdzie i dlaczego popełnił
>>>> błąd nadal trwa uparcie w błędzie.
>>>> Moje ulubione książki -http://leotar.00freehost.com/Books/index.html
>>> O czym ty ględzisz zacznij się interesować psychologią kwantową-
>>> transpersonalną, bo jak narazie woodu uprawiasz i nie rozumiesz co
>>> pisze ikselka czy Aw bo ci uciekło 200 lat rozwoju ludzkości.
>> Kolejny wymysł nieświadomego człowieka, który CHCE BYĆ LEPSZY od swego
>> Stwórcy-rodzica, gdyż ten nie pozwolił mu być sobie równym.
>> A wracając do mojej biblioteczki to nie ma znaczenia co w niej
>> zamieszczę, gdyż wszystkie książki zawierają ten sam przekaz o
>> uzależniających relacjach między Ojcem i Synem, Matką i Córką. Tylko
>> trzeba to umieć odczytać. WSZYSCY twórcy, naukowcy, sportowcy, lekarze,
>> etc. CHCĄ się czymś wyróżnić. Chcą być lepsi od tego, który ich
>> stworzył, czyli od rodzica. Przekaz w tych działaniach jest zawsze ten
>> sam. To rywalizacja o bycie lepszym gdyż ZRÓWNAĆ sie z rodzicem nam
>> ZAKAZANO. Może jednak warto przeczytać Króla Edypa albo Freuda
>> objaśniającego kompleks Edypa/Elektry. Freud nie dokonał przełomu gdyz
>> przestraszył sie tego do czego dotarł i nie miał na tyle siły by pokonać
>> ZAKAZ. Nie zanegował ZAKAZ-u, nie zmienił paradygmatu zakazującego
>> inicjacji seksualnej dzieci wśóó rodziców.
> Nie ma żadnego kompleksu edypa, a sobie Freuda nie mieszaj ze
> zboczeniami bo to są twoje własne zachciewajki.
To była "zachciewajka" mojej córki, której to zachciewajki nie spełniłem
gdyż nie uczestniczyła w tym jej matka. Gdybym spełnił dopuściłbym się
kazirodztwa, pedofilii. Córka zasygnalizowała mi jednak swoją
nieuświadamianą potrzebę. Matka gdy o tym sie dowiedziała zrzuciła na
córkę poczucie winy, którego efektem jest syn córki obciążony wadą zwaną
genetyczną. W ten sposób przemoc emocjonalna kobiety znalazła swoje
ujście w zniekształceniu ciała fizycznego. Uzależnienie trwa.
--
Władek Tarnawski
LeoTar
Moje ulubione książki
http://leotar.00freehost.com/Books/index.html
|