Data: 2013-04-21 21:01:22
Temat: Re: Tradycyjna prostytucja
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 21 Apr 2013 10:26:28 -0500, AW napisał(a):
> No to brawo, w takim razie. Uświadomienie sobie, że ostateczny 'świat
> obiektywny' nie jest do ustalenia w ramach naszej ludzkiej świadomości to
> wielki krok do przodu.
Dla mnie to jak splunąć, od 40 lat nie mam problemu ze zrozumieniem
nieskończoności i niepoznawalności świata obiektywnego, ba, powiem więcej -
kompletnie mnie on nie interesuje, skoro nie mam środków aby go poznać. To
trochę tak, jak z jedzeniem gipsu - nie mam mozliwości go strawić, więc ani
mi nie smakuje, ani nie wywołuje ślinotoku 333-)
>
> Następnym wielkim krokiem będzie ustosunkowanie się doń - nie ze względu na
> jakieś tam przypadkowo postrzegane znikome empirie, lecz w wyniku
> zrozumienia jego NIESKOŃCZONEGO POTENCJAŁU. Takie ustosunkowanie nie
> wyniknie z żadnych ograniczeń ani kompromisów, lecz z Twoich własnych,
> najgłębszych czeluści.
Następnym wielkim krokiem? Ustosunkowanie się (...) i zrozumienie
NIESKOŃCZONEGO POTENCJAŁU"?
Jak już pisałam nie mam tego problemu, bo ten krok już dawno zrobiłam,
kiedy uwierzyłam w Boga. No ale Ty się, jak sądzę, trochę jeszcze pomęczysz
(nadaremnie) we własnych najgłębszych tych, no, czeluściach 333-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|