Data: 2009-03-01 11:38:58
Temat: Re: Trollowanie
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> Przechodząc zauważyłam pod ścianą siedzacą matkę z dzieckiem -
> rumuńscy Cyganie. Na karteczce wypisane słowa prośby o pieniądze na
> operację, skarga na biedę i błaganie o datki dla głodnego dziecka.
> Przy sobie miałam 20 złotych i cztery bułki.
> Pomyślałam: bułki ważniejsze - skoro dzieciak głodny.
> Dałam dziecku do każdej rączki po bułce.
> Dwie bułki.
> Matka wyrwała mu je i ze złoscią prasnęła nimi o ziemię, mieląc pod
> nosem przekleństwa - bułki potoczyły się w błoto.
> Pomyślalam - no tak, trzeba było dac cztery bułki, pewnie nie
> wiedziała, jak podzielic dwie między siebie i dziecko.
> Zamyslona poszłam dalej - zadziwiona magią liczb: dwa razy jeden nie
> zmienia sytuacji, ale już dwa razy dwa może by zmieniło. A może gdybym
> miała więcej bułek i na dodatek z szynką - to tamci dwoje przestaliby
> byc głodni i spojrzeliby na mnie życzliwiej? Co lepsze: dwa razy dwa,
> czy dwa razy jeden? Dwa razy trzy - nie miałam. Bez szynki.
>
> Liczby wiele jednak czynią. Nie zawsze dwa razy dwa jest cztery -
> czasem wynik nie jest wcale liczbą: oznacza rzucone przekleństwo i
> toczące się w błocie bułki.
> Co o tym sądzicie? Co powinnam z tym zrobić?
> :-DDD
Zatrollować?
--
pozdrawiam
michał
|