Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:

>podobniez mozna i psa przetresowac na szukanie trufli. Moj sie
>nada jak nic, na razie trenuje w spadlych lisciach i bardzo sie
>to jej podoba.
>Do tego tylko trzeba miec nos dobry. w wypadku wieprza - ryj

..ale wieprz ma to już we krwi. A taki Fafik przed
truflobraniem wymaga szkolenia. A niby skąd zdobyć materiał szkoleniowy?
Może z Francji sprowadzić od "Siostry Ani Niesz"?

Francuzi mają sobie taką wioskę gdzie w czasie sezonu na trufle
odbywa się targ ( bardzo skromny ale cenny). Na tym targu
sprzedawane są trufle. Okoliczni szperacze przynoszą po kilka
znalezionych skarbów i prezentują. Tego dnia zjeżdżają się do tego
miejsca szefowie najlepszych restauracji i wąchając i marudząc
kupują najlepsze i najdroższe sztuki.

AgataW.