Data: 2012-03-11 21:15:10
Temat: Re: Trująca sol !
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-11 17:36, yapann pisze:
>> Ha. Ostatnio z przerażeniem odkryłam azotany jednak) w żółtych serach.
>> Odtąd poszukuję z uporem maniaka takich z lizozymem.
>
> powiedz coś więcej - ten lizozym jest ok?
> Ja nie kupuję serów spod krzaka - tylk dojrzewające, pakowane u
> producenta (a syfser kupuję tylko do spaghetti).
Ja też nie spod krzaka, ale powiedz - zaglądasz temu od producenta w
etykietę? :)
Lizozym (jak podejrzewam z jajek wzięty) występuje też we łzach i jest
naturalnym składnikiem pierwszej linii obrony przed zarazkami, tej
zewnętrznej. W serach jest stosowany jako substancja konserwująca,
podobnie jak rzeczony azotan.
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
|