Data: 2001-02-06 07:24:48
Temat: Re: Typy maki
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
maua piegowata <m...@b...artcom.pl> wrote:
> > >
> > > A przepis na to ciasto gdzie ??
> > > Ciasto najwazniejsze!!!.
> >
> > Wlasnie w tym rzecz, o ile nie zrozumialas, ze dla wloskiej gospodyni
> > sklad i sposob przyrzadzania ciasta jest oczywisty ciast jest oczywisty
> > -- jest to po prostu ciasto chlebowe. To my tutaj, biedacy meczymy sie,
> > zeby poznac przepis na najlepsze ciasto na pizze.
> >
> ale czy my jestesmy we wloszech i czy jestesmy gospodyniami wloskimi co to
> dla nich to jest chlebem powszednim znac taki przepis?
Oczywiscie nie, ale widzicie, ciasto na pizze jest najprostsze w
swiecie, nie ma w nim zadnej tajemnicy, a przepis na nie mozna znalezc w
wielu latwo dostepnych ksiazkach kucharskich. Mimo to, z regularnoscia
zegara z kurantem, pojawia sie u nas pytanie "jak zrobic dobre ciasto na
pizze". Wiec cos pytajacym nie wychodzi z ta pizza. Ze rzeczywiscie
nie wychodzi, to dowodem sa bulopodobne koszmarki podawane w wielu
lokalach oraz domach pod nazwa "pizza". A tymczasem dla wloskiej
gospodyni ... etc. Sadze, ze rzecz nie w przepisie, ale w wiedzy o
tym, jak wyglada i smakuje prawdziwa pizza, ktora mozna miec tylko z
doswiadczenia, a umiejetnosc robienia dobrej pizzy wynika przede
wszystkim z wprawy. Dochodzi tu jeszcze oczywiscie jakosc maki, ktora
we Wloszech jest iinna niz u nas.
Pomyslcie o bigosie. Kazdy w Polsce wie jak smakuje dobry bigos. My
sie tu spieramy dosyc czesto o przepisy na bigos i istnieje wyrazny
podzial na szkole tradycyjna, ortodoksyjnie kapustno-miesno-grzybowa
oraz schizmatycka pomidorowo-sliwkowo-winna. Szczegolowych przepisow
jest tyle, ilu uczestnikow dyskusji. Sadze jednak, ze pyszny bigos
kazdy z nas zrobi wedlug kazdego z tych przepisow, a nawet, ze w
praktyce, robiac bigos, nie bardzo przejmujemy sie przepisami i robimy
bigos z tego co mamy oraz tak jak nam podpowiada instynkt. Dajmy jednak
dobry przepis Francuzowi, a zrobi cos co przypominac bedzie alzcackie
choucroute, albo bigos ze stolowki pracowniczej za PRL.
Dlatego uwazam, ze jesli ktos chce robic dobra pizze, to niech najpierw
dobrze pozna jak taka pizza smakuje, a gdzie to mozna lepiej zrobic niz
w Neapolu? ;-) Potem niech cwiczy dobre przepisy, a potem przyjdzie
dopiero czas na wlasna inwencje i zapraszanie gosci.
Wladyslaw
|