Data: 2008-09-12 12:44:55
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:571c.0000003f.48ca6204@newsgate.onet.pl...
> Qra:
>
>> > ze jak?? sciana fronotwa, to tam gdzie wisi tablica. Nie ma tam okien, no
>> > chyba, ze sa problemy lokalowe, to tablice wiesza sie moze i na oknie.
>>
>> Doprecyzuj pojęcie "ściana frontowa". Może to w Hameryce co innego jest :-)
>
>
> ee tam, to samo :)- a czego nie rozumiesz w stwierdzeniu "sciana frontowa, to
> tam gdzie wisi tablica"- w szkolach wisi ona frontem do uczniow :)
I tu się kłania znajomość realiów (różnych). W moim LO siedziało się w wielu
pracowniach bokiem do tablicy. Więc ona na pewno nie była frontem.
Podobnie biorąc pod uwagę obecność drzwi, z chwilą wejścia do klasy ścianą
(wedle Twoich wyjaśnień) frontową najczęściej bywa ściana z oknami.
A wedle budowlańców ściana frontowa to ściana elewacyjna.
> cos jeszcze?
Coś tam jeszcze tak :-)
Qra, aha... tablica, co wisi niefrontem to się kiepsko nadaje do pisania kredą
;-P
|