Data: 2010-02-08 12:47:18
Temat: Re: Uczciwość małżeńska
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hkp0s5$qr9$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
> news:hkoucv$9la$1@inews.gazeta.pl...
>> Czy w ramach uczciwości małżeńskiej oraz bycia jednym ciałem i jedną
> duszą,
>> leży wyznanie iż ma się chęć do skoku w bok ?
>>
>> Na post po zbóju zaprosił
>> P.D.
>
> Polskie przysłowie "Czego oczy nie widzą - sercu nie żal" mówi o tym,
> że
> jeżeli masz ochotę - nie mów o tym, jeżeli planujesz skok w bok - nie mów
> o
> tym, jeżeli dokonałeś skoku w bok - nie mów o tym.
> Nie spowodujesz niepotrzebnego bólu, chęci zemsty, samej zemsty i
> rozpadu, no chyba, że tego chcesz np. z powodu zdrady - chcesz się
> zemścić.
To nie była z mojej strony prośba o poradę :)
Ty o praktyce. Ja o przysiędze małżeńskiej. Jak to wygląda w ramach tej
przyrzeczonej uczciwości ? Przecież przysięga małżeńska nie brzmi " ... i
nie zrobię ci przykrości aż do śmierci" ;)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|