Data: 2010-02-08 15:25:40
Temat: Re: Uczciwość małżeńska
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
news:hkp9vg$idp$1@news.onet.pl...
> "Ender" <e...@n...net>
> news:hkp9l0$hhu$1@news.onet.pl...
>> Vilar pisze:
>>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hkp88t$dfp$1@news.onet.pl...
>>>> Przemysław Dębski pisze:
>>>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:hkp4qs$38p$1@news.onet.pl...
>>>>>
>>>>>> Wiesz, dojrzały partner wie, że kusi :-) (bo jego też kusi).
>>>>>> Ale wierzy, ma zaufanie (frazesy, czy podstawowe wartości?), że druga strona
zachowa się po
>>>>>> prostu uczciwie i dokona właściwego wyboru.
>>>>> Z jakiegoś jednak powodu, żadna ze stron nie chce tej sprawy postawić jasno.
Chyba jednak nie
>>>>> jest tak bajkowo jak opisujesz :)
>>>> Nie, po prostu Vilar posiada 2 uczciwości. Jedną względem siebie,
>>>> a drogą wobec partnera i tą pierwszą uczciwość dopasowuje do tej drugiej.
>>>> Gdy kiedyś się wyda, że partner był raz bardziej uczciwy wobec siebie,
>>>> to powstanie uczucie krzywdy i straty.
>>>> Straty uczciwości wobec siebie, która na darmo została poświęcona w imię tej
drugiej.
>>>> ENder
>>>
>>> Ja jednak bardzo proszę, że gdy piszesz o sobie, to używaj swojego imienia/nicka,
a nie mojego.
>>>
>>> Będę zobowiązana, MK
>>
>> Nie wiem jak to widzisz, także trudno wskazać mi jakiś błąd w twoim rozumowaniu,
>> jednak przekonanie o nie prawdzie wcale jeszcze jej ci nie dowiedzie.
>> Najpierw jestem uczciwy wobec siebie, a potem staram się zaadoptować do
uczciwości, którą
>> narzucają mi oczekiwania społeczeństwa, które bynajmniej nie pytało się mnie o
zdanie, ani się z
>> nim nie liczyło.
>> Tak samo jak w przypadku absurdalnych przepisów prawa, czy nadzwyczajnych swobód
dla niektórych,
>> którym bynajmniej się nie należą.
>> I adaptuje się widocznie bardzo dobrze, ponieważ nikogo nie nazywam kłamcą i
oszustem, jak jest
>> zakłamany wobec samego siebie, ani nawet nie oceniam, w odróżnieniu od wiernego i
bogobojnego
>> społeczeństwa.
>> Im większy krok w wiarę tym większa nietolerancja.
>> I to po prostu jest fakt.
>> ENder
> Ender, to ja CI napiszę usprawiedliwienie, chcesz?
> Uwaga: "Pieprz społeczeństwo, bądź sobą"
>
> Lepiej?
>
> MK
"Czyli pieprz wszystko co się rusza i wszystkich,
a ktoś w końcu wypieprzy ciebie na tyle skutecznie,
że odechce ci się pieprzenia."
Ważne by pieprzyć- prawda? :-)
25 godzin na dobę.
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
|