Data: 2010-02-09 12:47:30
Temat: Re: Uczciwość małżeńska
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:hkrj8n$96j$1@inews.gazeta.pl...
> Przemysław Dębski pisze:
>> Droga Marchewko, czy ja pierdoliłem jakieś smuty, że żyję w związku
>> pełnym zaufania miłości i przyjaźni - spojonego pełnią więzi intymnej ?
>> Nie wydaje mi się. Więc nie wiem co mam tu sprawdzać ;) A już tym
>> bardziej czemu miałbym Tobie zdawać z tego relacje ... jakąś więź intymną
>> masz do mnie czy co ? ;)
>
> Uznalam, ze nie trzeba tego, co napisalam, okraszac stadem emotikow, by
> bylo widac, ze jest to _ironia_. Ale widac po Twojej odpowiedzi, ze jednak
> trzeba... Zreszta, sam naduzywasz.
Oki. Mój błąd. Raczej ze sobą wcześniej nie gadaliśmy, więc nie było okazji
się dotrzeć w wyczuwaniu tego i owego.
> W takim razie, by miec jasnosc, napisz (czy moze raczej "pierdolnij jakies
> smuty") w jakim zyjesz zwiazku. O ile w ogole w jakims. Bedzie latwiej
> sformulowac ew. dalsze pytania.
To "w czym" żyję teraz można by nazwać "być może perspektywą" na związek. I
wiele różnych pobocznych okoliczności ;)
> BTW: Jakos mam wrazenie, ze zblizasz sie stylem konwersacji do Endera. A
> jest on za to dosc mocno tu krytykowany. I z tego tez powodu niektorzy
> bardziej sie "przypierdalaja do niego", bez wzgledu na to, co pisze.
> Wyglad tez jest wazny. Nie sama tresc.
Traktuję kogoś z góry ?
Na post po zbóju aprosił
P.D.
|