Data: 2004-06-16 12:36:26
Temat: Re: Uczucia- warunkiem bycia w zwišzku? [dosyć długie]
Od: Dunia <d...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Margola Sularczyk wrote:
> Aczkolwiek tak to właśnie widzę, że nie dajecie zdradzającemu prawa do
> nauczenia się na błędzie (świadomie używam liczby pojedynczej).
Mysle, za kazdy z nas pisal to w odniesieniu do wlasnego zwiazku, a nie
do zwiazkow innych ludzi, w tym e-mailetki, bo to w koncu "nie moj cyrk,
nie moje malpy"...
Przyznasz chyba natomiast, ze we wlasnym zwiazku kazdy ma prawo nie
tolerowac pewnych zachowan (dla jednego to bedzie zdrada, dla innego
upicie sie, a dla jeszcze innego nie wycieranie brodzika do sucha).
A co do liczby pojedynczej... poszukaj watku "Czy nasze malzenstwo ma
szanse" i wtedy dowiesz sie, czego nauczyla sie e-mailetka...
Dunia
--
Why does Sea World have a seafood restaurant? I'm halfway through my
fishburger and I realize, Oh my God. I could be eating a slow learner.
Lynda Montgomery
|