Data: 2011-12-23 16:05:18
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: "olo" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "malkontent"
>>>
>> Właśnie to dokładnie problem upływającego czasu, dokładniej jego wpływu
>> na nasz wzrok. Uruchamiałem kompa z niedokładnie włożoną do banku kością.
> no cóż - i tak bym pchał na gwarancje :)))
>
No niestety, od tego rodzaju nieetycznych zachowań sprzedawca zabezpieczył
się plombkami na obudowie. Możliwe że bym im uległ, gdybym robił składaka.
> problem - znam dość dobrze z autopsji
> jak wzmę czasem lutownicę
Kiedyś kolega skarżył mi się po tzw. pijoku - Powiedz mi dlaczego tak jest,
że jak czasem wezmnę do ręki skrypt, to zawsze k...wa, na drugi dzień jest
egzamin. Ale myślę że przecenił determinizm upływającego czasu ;)
> to stwierdzam, że
> no niestety .... czas ma charakter nieodwracalny
no i jak zauważył mój kolega deterministyczny
> ( a naukowo ... - to tylko dygresja , nie rozwijaj)
> :))
>
Nie będę, czteropęd to gwałt na mojej intuicji.
pzdr
olo
|