Data: 2017-05-14 23:05:43
Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-05-14 o 20:28, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:of9lkf$99e$1@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2017-05-14 o 12:39, Chiron pisze:
>>
>> Zdefiniowałeś "Problem". Zacytuję dla jasności:
>>
>> >>> Dziwić by mogło, ze ktoś nie widzi niematerialnej...No cóż- zdarza
>> się w
>> >>> społeczeństwie niewidomy. Problem polega na tym, że niewidomy drwi ze
>> >>> wszystkich, którzy mówią: "ja widzę".
>>
>> Odwróciłeś tu ilościówkę. Nie może dziwić "że ktoś nie widzi",
>> ponieważ tym ktosiem są wszyscy oprócz ciebie + margines społeczeństwa
>> (w sensie ilościowym nie jakościowym). Twoje "zdarzanie się w
>> społeczeństwie niewidomego" samo w sobie jest prawdą, ale mającą tylko
>> i wyłącznie na celu utrwalić kłamstwo z pierwszego zdania jako prawdę,
>> oraz wprowadzić retorykę której użyjesz w trzecim zdaniu . W trzecim
>> zdaniu mamy fałszywe przedstawienie problemu pt: niewidomy (tak
>> naprawdę wszyscy oprócz ciebie) drwią z wszystkich (czyli tak naprawdę
>> tylko ciebie).
>> Naprawdę nie masz pretensji? To ty cyborg jesteś i psychoptata, ja bym
>> miał pretnesję :))
>
> Po pierwsze- i właściwie rozstrzygające: błąd w założeniu. Zakładasz
> bowiem, że ludzie przekonani o istnieniu świata duchowego- ludzie
> czujący- są w mniejszości. No cóz- nie robiłem badań (podobnie, jak Ty,
> zakładam), ale z moich obserwacji to nie wynika. Wydaje mi się, że
> gdzieś ze 40% ma pewność istnienia świata duchowego- pewność, którą im
> daje ich osobiste doświadczenie. Często jednak- publicznie- nie
> deklarują tego.I to (jak wspomniałem) mogło by skończyć wywód- gdyby
> rzeczywiście Twój opierał się na prawidłowym rozumowaniu. Ty natomiast
> :
> - uznałeś, że widzący rzeczywistość duchową są niewielkim marginesem
> - dalej gładko przeszedłeś od tego założenia do tezy, że fałszywie
> przedstawiłem problem, bo to wszyscy oprócz mnie drwią sobie wyłacznie
> ze mnie- bo tylko ja widzę świat duchowy.
Dobra. Duchy które widujesz są w spodniach, marynarkach ? A może gołe ?
Rzuć jakieś szczegóły świadczące o tym że widujesz tan świat duchowy.
Przypominam, że mowa o widzeniu - czyli percepcją przy pomocy oka, a nie
jakimś tam przekonaniu wynikającym z np. cegłowki spadniętej 20cm od łba
- musi anioł stróż ochronił.
> Czyli z założenia (nie wnikając nawet, czy prawdziwego czy też nie)
> wysnuwasz fałszywe tezy, że wszyscy nabiają się wyłącznie ze mnie.
Nie. Kwestia że wyłącznie z Ciebie - to był skrót myślowy, pisałem też o
innych, ale z czystego lenistwa nie chce mi się za każdym razem tego
wymieniać.
> Zauważ, że ja pisałem o tym, że czasem zdarzy się wśród niewidomych
> taki, który nabija się z widzących, a Ty przyznałeś, że tych widzących
> jest więcej niż jeden.
To już wyżej wyjaśniłem.
> Kolejne założenie, które przyjąłeś- to takie, że jeśli nie mam pretensji
> do kogoś, kto drwi sobie ze mnie- to jestem cyborg i psychopata. No cóż-
> pretensje można mieć, ale do siebie. Do kogoś? To raczej dowodzi braku
> odpowiedzialności. Przecież Kviat jest jaki jest. Mieć do niego o to
> pretensje?! To naprawdę brak odpowiedzialności
No to pozostaje trzecia opcja. Nie wierzysz w to co sam mówisz to i
szyderstwa z "Ciebie takiego" nie robią na Tobie wrażenia, gdyż w
gruncie rzeczy nie jesteś "Tobą takim" a to co mówisz to jedynie gadka
szmatka. Potraktuj to jako hipotezę nie diagnozę :)
> bardzo serdecznie Cię pozdrawiam
>
> Chiron
Dębska
|