Data: 2017-05-15 19:11:01
Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: "Chiron" <c...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:8143f865-8497-4a78-a5c1-03acc932f7b1@googlegrou
ps.com...
W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 13:02:05 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Nawet nie wiesz, jak dobrze to znam. Kilku moich znajomych ma podobne
> podejście. Mówią: "wiesz- alkohol oczywiście jest szkodliwy- wiadomo. No
> ale
> ja nie jestem alkoholikiem- tylko w sposób całkiem kontrolowany czasem coś
> łyknę w dobrym towarzystwie. Wiesz- taka szczepionka, żeby nie pójść w
> cug".
> No cóż- Twój wybór
Pytanie jeszcze, ile piją. Chyba nie mówisz poważnie, że jeden radler 2% vol
dziennie to za dużo.
====================================================
=========
Trzymając się tej analogii: ja czasem wypiję 50 gram do obiadku. Prawie co
dzień lampke- dwie domowego winka na wieczór. I moge tego nie robić wcale-
albo wypić więcej. Dokładnie nad tym panuje. Są jednak ludzie, którzy już
przekroczyli cieńką, czerwoną linię- i są po drugiej stronie. Oni mogą nie
pić miesiącami- a wypicie szklanki piwa jest dla nich szkodliwe- bo łatwo
moga wejść w ciąg. No cóż- oni juz piją patologicznie. Pamiętaj, że niejeden
"kusy" miał z nami do czynienia. Niejeden się wokół nas gromadzi. I gówno
może- dokąd go sami nie zaprosimy. Ja mu nie dam zaproszenia. A Ty dajesz- i
jeszcze wystawiasz gotowe przepisy, które łatwo mogą stać się śmiertelną
pułapka dla ciekawskich. Ot- ktoś ciekawy, sceptyczny- zaczyna praktykować
czarną magię. I nagle jego życie zmienia się w koszmar. Dlaczego? Po Jakub
zastawił na niego pułapkę, wrzucając kilka książek o tym w sieć- na ślepo,
jak rybak.
--
Chiron
|