Data: 2017-05-15 19:57:33
Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: "Chiron" <c...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:d770c769-7449-4a7c-9e59-1153b46bdec1@googlegrou
ps.com...
W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 19:11:04 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
> wiadomości news:8143f865-8497-4a78-a5c1-03acc932f7b1@googlegrou
ps.com...
> W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 13:02:05 UTC+2 użytkownik Chiron
> napisał:
>
> > Nawet nie wiesz, jak dobrze to znam. Kilku moich znajomych ma podobne
> > podejście. Mówią: "wiesz- alkohol oczywiście jest szkodliwy- wiadomo. No
> > ale
> > ja nie jestem alkoholikiem- tylko w sposób całkiem kontrolowany czasem
> > coś
> > łyknę w dobrym towarzystwie. Wiesz- taka szczepionka, żeby nie pójść w
> > cug".
> > No cóż- Twój wybór
>
> Pytanie jeszcze, ile piją. Chyba nie mówisz poważnie, że jeden radler 2%
> vol
> dziennie to za dużo.
>
> ====================================================
=========
>
> Trzymając się tej analogii: ja czasem wypiję 50 gram do obiadku. Prawie co
> dzień lampke- dwie domowego winka na wieczór. I moge tego nie robić wcale-
> albo wypić więcej. Dokładnie nad tym panuje. Są jednak ludzie, którzy już
> przekroczyli cieńką, czerwoną linię- i są po drugiej stronie. Oni mogą nie
> pić miesiącami- a wypicie szklanki piwa jest dla nich szkodliwe- bo łatwo
> moga wejść w ciąg. No cóż- oni juz piją patologicznie. Pamiętaj, że
> niejeden
> "kusy" miał z nami do czynienia. Niejeden się wokół nas gromadzi. I gówno
> może- dokąd go sami nie zaprosimy. Ja mu nie dam zaproszenia. A Ty dajesz-
> i
> jeszcze wystawiasz gotowe przepisy, które łatwo mogą stać się śmiertelną
> pułapka dla ciekawskich. Ot- ktoś ciekawy, sceptyczny- zaczyna praktykować
> czarną magię. I nagle jego życie zmienia się w koszmar. Dlaczego? Po Jakub
> zastawił na niego pułapkę, wrzucając kilka książek o tym w sieć- na ślepo,
> jak rybak.
> --
> Chiron
A wiesz ilu ludziom zgromadzona przeze mnie informacja pomogła wyjść na
prostą
i przysyłają mi listy gratulacyjne, że osiągnęli sukces życiowy i to taki,
którego nigdy ja nie miałem, bo za bardzo się poświęcałem zamiast zachapać
coś dla siebie? Ranki i wieczory wrzucałem w sieć materiał, który pozwalał
im
budować własne małe udzielne księstwa, a sam korzystałem zeń tylko bardzo
ostrożnie i dorywczo.
Owszem, jest też druga strona medalu - posty od zawiedzionych i z tego
powodu
usiłujących mnie "nawrócić". Ale tych to akurat jest tylu, ile na palcach
jednej ręki da się policzyć. 27:1 mniej więcej ;)
====================================================
======
Pewno nieświadomie, ale oddałeś istotę rzeczy. Porównałes to, co robisz do
głosowania typu: "kto jest za może już opuścić ręce i odejść od ściany"
--
Chiron
|