Data: 2015-01-19 22:32:21
Temat: Re: Uszczelnienie wędzarni.
Od: k...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu poniedziałek, 19 stycznia 2015 22:21:00 UTC+1 użytkownik JDX napisał:
> Jest sobie ~15-letnia wędzarnia zbita z dębowych, niczym nie
> konserwowanych deseczek. Po tylu latach stania pod gołym niebem porobiły
> się już spore szczeliny pomiędzy deskami. Wobec tego pomyślałem sobie,
> że trzeba w końcu je czymś zapchać. Na razie rozważam silikon
> wysokotemperaturowy Soudala
> (http://www.soudal.pl/silikony-menu/item/365-silikon
-wysokotemperaturowy) lub,
> w wersji oszczędnej, silikon uniwersalny
> (http://www.soudal.pl/silikony-menu/item/359-silikon
-uniwersalny). W tym
> drugim przypadku muszę najpierw włożyć termoparę do wędzarni aby
> przekonać się jaka jest temperatura spalin na "wejściu". W każdym razie
> nie mam bladego pojęcia jak takie silikony zachowają się przy
> temperaturze, powiedzmy, 100-150 stopni aplikowanej przez 4 godziny. A
> chodzi o to, aby mi mięsiwa chemią nie zaśmiardły. :-) Robił ktoś coś
> takiego?
Jak to nie jest wędzarnia z podajnikiem drewienek co się zrębki albo zrąbki nazywają
to weź ją spal i kup nową nowoczesną co na kilka godzin wędzenia zużyje 20 deko
drewna a nie pół taczki. Unia nie bez powodu zakazała sprzedaży toksycznych wędzonek.
|