Data: 2009-06-11 09:19:34
Temat: Re: Utracone dziecko?
Od: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
waruga_e pisze:
> Dziś doszło do odwiedzin, niby pod pretekstem, że przyjechał po jakieś
> rzeczy. Był jakąś chwilę, w dobrym humorze, nie odsuwał się, dał się
> potarmosić po czuprynie, cmoknął na "do widzenia". Spokojnie wysłuchał
> co ma mu do powiedzenia "masz prawo, być taki jak tata, masz prawo z nim
> mieszkać, nie jestem na ciebie zła. Tu też jest twój dom, tu zawsze będę
> czekać, w każdej chwili możesz wrócić".
Jeszcze dwa-trzy miesiące na ojcowskiej kuchni, a zacznie przemyśliwać
jak by tu z honorem wrócić.
--
Pozdrawiam
Adam
|