Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.n
eostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleru
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <jo87j2$htq$1@inews.gazeta.pl>
<1p0fjle21q9qu.1b1xckcd8dnnx$.dlg@40tude.net>
<jo88d8$k81$1@inews.gazeta.pl> <jo8a1r$ij3$1@node2.news.atman.pl>
<joaht7$gi0$4@news.icm.edu.pl> <jodc8e$mco$1@node2.news.atman.pl>
<jodgpa$kff$5@news.icm.edu.pl> <jodis9$tiv$1@node2.news.atman.pl>
<jodk1n$t13$1@news.icm.edu.pl> <jodmna$25b$1@node2.news.atman.pl>
<joehe3$q16$1@news.icm.edu.pl> <joemhf$5b0$1@node2.news.atman.pl>
<joeogd$7ea$1@node2.news.atman.pl>
<1qyhi00t24dad$.snfkoputbe2o$.dlg@40tude.net>
<joh9dj$llh$1@node2.news.atman.pl>
Date: Fri, 11 May 2012 00:14:59 +0200
Message-ID: <1f9nw977n9y3d$.bfounps2rtca$.dlg@40tude.net>
Lines: 41
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.191.128.101
X-Trace: 1336688102 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 1297 79.191.128.101:49181
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:635348
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 10 May 2012 22:45:40 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1qyhi00t24dad$.snfkoputbe2o$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 9 May 2012 23:44:47 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> U mnie zawsze były, dużo czytałem. Starszego syna to nigdy nie
>>> interesowało-
>>> wolał posłuchać albo obejrzeć w TV. Bo tak robili znajomi.
>>
>> Dla moich dzieci książki były zawsze najlepszym prezentem, przeżyciem,
>> odpoczynkiem... Miały je czytane od urodzenia niemal, w wieku dwóch lat i
>> później znały swoje książeczki na pamięć. Potem czytały same, po kilka
>> (3-8) na raz - ich książki były porozkładane wszędzie, przyznam, że często
>> nawet w WC ;-PPP
>>
>> W podstawówce (jakaś 3 klasa) młodsza córka recytowala niedowierzajacej
>> pani fragmenty z II cz. "Dziadów" - sama się w domu do nich dorwała, bo
>> "fajne sceny były", m.in.:
>> "Hej, sowy, puchacze, kruki,I my nie znajmy litości: Szarpajmy jadło na
>> sztuki, A kiedy jadła nie stanie, Szarpajmy ciało na sztuki, Niechaj nagie
>> świecą kości."
>> ;-PPP
>>
>> Tyle że kiedyś pojechaliśmy na urodziny dzieci mojego brata, oczywiście
>> zawożąc furę książek, starannie wybieranych w księgarni jakiś miesiac
>> przedtem... I powiem Ci - ogromny ZAWÓD w oczach jubilatów tak zaskoczył
>> moje dzieci, ze musiałam im tłumaczyć potem, dlaczego tak. W tamtym domu
>> po
>> bowiem książka była w pogardzie, liczyły się tam tylko klocki Lego itp.
>>
>> :-(
> Tylko u mnie zarówno jednemu jak i drugiemu dużo czytała małżowinka. Młodszy
> lubi czytać- a starszy zawsze szukał jakiegoś opracowania, albo żeby mu ktoś
> opowiedział lekturę. Za to młodszego nigdy nie interesowały sprawy
> techniczne- starszy wręcz przeciwnie. No cóż- każdy jest inny. I chyba
> dobrze. Ale obaj są wspaniali- poważnie. Całkiem obiektywnie stwierdzam, że
> mam 2 najwspanialszych synów na świecie.
> :-)
Bez wątpienia :-)
|