Data: 2011-07-20 11:52:03
Temat: Re: W Polsce o zmarlych mowi sie DOBRZE, albo wcale
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Am 20.07.2011 12:14, schrieb jadryś:
> W dniu 2011-07-19 16:14, Iwon(K)a pisze:
>> "jadryś" <a...@o...pl> wrote in message
>> news:j03ulp$nd6$2@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-07-19 13:40, zbigniew pisze:
>>>>
>>>>>
>>>>
>>>> to jest bardzo zła stara zasada, kultywowana tylko w niektórych
>>>> państwach, przeważnie głęboko religijnych
>>>> dlaczego nie mówić prawdy, ... ktoś był za życia do niczego, to
>>>> powinno się to przypominać
>>>
>>> Bo zmarły się nie może bronić, zbyszku...
>>
>> moze sie bronic- tym co po sobie pozostawil.
>>
>> i.
>
> No i pozostawił, - całą masę użytecznych dla innych linków, przepisów
> itp. spraw. Ale widać niektórym zacietrzewieńcom tylko jego wady przed
> oczyma.
Ten człowiek miał przede wszystkim poglądy faszystowskie, czym się na
wszystkich grupach chwalił. Czasami podał jakiś przepis, ale większość
dyskusji lądowała na poziomie depresji holenderskiej albo wręcz Morza
Martwego. Zalet jego nie widzę, ale ze śmierci cieszyć się nie cieszę.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
|