Data: 2005-01-23 10:49:17
Temat: Re: W RODZINIE...
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
iosellin wrote:
> Pewnie dostawalas w szkole kiepskie stopnie i masz uraz ;) coz, bywa. Tak z
> ciekawosci, jakie masz wyksztalcenie? I jesli wyzsze, to jakie studia
> konczylas?
Że tak się wtrącę - jakie to ma znaczenie teraz dla sprawy? Zwłaszcza
kierunek studiów? Jeśli tak uskarżasz się na rzekome braki w
wykształceniu innych grupowiczów, to proponuję, żebyś zadbała chociaż o
ortograficzną poprawność swoich postów. Pozostawię Tobie przyjemnośc
odnajdywania poszczególnych błędów.
> Z powodu niezwykle ordynarnego zachowania
> uczniow. A takie zachowanie wynika ze sposobu wychowania stosowanego przez
> rodzicow.
Ze sposobu wychowania rodziców - to jasne, ale czy ktoś sobie zadał trud
i stwierdził, jaki to sposób wychowania? Ja mogę twierdzić, że takie
zachowanie dzieci/młodzieży wynika z traktowania ich w sposób
poniżający, bez odpowiedniego zrozumienia, wsparcia, okazywania uczuć,
wymierzania kar cielesnych w postaci klapsów, stosowania wulgaryzmów na
co dzień w domu.
> Wielkie ROTFL. Do Ciebie chyba nie dociera, ze dziecko ma sie odnosic z
> szacunkiem do *kazdego* doroslego
Dziecko ma się odnosić z szacunkiem do _każdego_ człowieka. Tak jak
każdy człowiek ma się do każdego innego odnosić z szacunkiem, również
dorosły w stosunku do dziecka. Co nie znaczy, że z uniżeniem i
bałwochwalczym poddaństwem.
Pozdrawiam
Ewa
|