Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Justyna Vicky S." <v...@t...poczta.bez.gazeta.tego.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: W kwestiach organizacyjnych...
Date: Tue, 8 May 2012 15:23:42 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 35
Message-ID: <job6p2$3g0$1@inews.gazeta.pl>
References: <joau0r$aql$1@news.icm.edu.pl>
<4fa91919$0$1232$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: 79.110.200.149
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="UTF-8"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1336483426 3584 79.110.200.149 (8 May 2012 13:23:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 8 May 2012 13:23:46 +0000 (UTC)
X-Antivirus-Status: Clean
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-User: vickys81
X-Antivirus: avast! (VPS 120508-0, 2012-05-08), Outbound message
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:345843
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4fa91919$0$1232$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> ...to tylko tyle chciałam, że pomimo mojego lubienia kuchni i pichcenia,
>> przygotowywanie większych imprez niestety zawsze u mnie wiąże się ze
>> stresem. Ja lubię jak jedzenie jest świeżo przygotowane. Dopuszczam
>> oczywiście możliwość mrożenia niektórych potraw, ale i tak odgrzanie tego
>> później, żeby wszystko było równocześnie ciepłe i ładnie podane, jest po
>> prostu kłopotliwe. No i poza tym, kiedy się przygotowuje większe ilości
>> wszystkiego, to trudno włożyć odpowiednią ilość serca w każą potrawę. A
>> jak przy tym wszystkim samemu jeszcze się elegancko prezentować? ;)
>
> Czy Twój stres wynika tylko z powodu ewentualnej zbyt niskiej temperatury
> czy urody podawanego jadła?
>
>> Najbardziej lubię spontaniczne (lub pół spontaniczne) spotkania w gronie
>> kilku zaprzyjaźnionych osób, kiedy przygotowuję coś na luzie, bez obaw
>> czy się uda. I wtedy zazwyczaj wszystko się udaje. :)
>
>
> Spontan jest zawsze najlepszy.
>
Co racja to racja :) Taki mieliśmy Sylwester w tym roku. Na spontana
wprosiliśmy się do znajomego, bo biedny został sam z psem (żona pilnowała
wnuków u dzieci, które mają psy nie znoszące psa znajomego). I okazało się,
że nagle zrobiło się nas 6 osób dorosłych + dziecko. Impreza składkowa,
każdy przyniósł co miał i było super :)
Pozdrawiam,
--
Justyna Vicky S.
|