Data: 2000-01-27 20:49:37
Temat: Re: W pewnej szkole, w pewnym mieście...
Od: "Paul" <p...@p...uni.torun.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tomasz Radko <t...@p...onet.pl> napisał(a) w artykule
<3...@p...onet.pl>...
(...)
> Nie chciałbym zagłębiać się w dyskusję o statusie psychologii. Popper,
> twórca nowoczesnej metodologii, za nauke jej nie uważał. Od tego czasu
> wiele się zmieniło. Ja, jako reakcjonista pozostaje przyz daniu Poppera.
> OK?
O.K.
>
> Co do interpretacji: z faktami się nie dyskutuje. A fakty sa takie:
> - istnieje korelacja między IQ (czymkolwiek by był) a sukcesem życiowym
> (np. kariera zawodową, dochodami, kariera polityczna itp)
>
wyprowadzona na podstawie nienaukowych badań.
> - IQ jest przynajmniej częściowo warunkowany genetycznie
>
zgoda
> - istnieje statystycznie znaczącą różnica w średnim IQ dla osób różnych
> ras nawet przy uwzględnieniu bodźców środowiskowych
>
dodajmy względnym uwzględnienieniu.
A poza tym:
wyprowadzona na podstawie nienaukowych badań.
Ergo: ?
Paweł
(pedagog, nie-psycholog, nie-socjolog)
P. S. Dopiero w postscriptum napiszę, że powyższa dyskusja, skądinąd
ciekawa, zeszła z toru głównego. Albowiem dyskusja "z faktami" jest
(tudzież byłaby) o tyle konieczna, że takowe ustalenia nieuchronnie (co
wcale nie oznacza - obiektywnie) zmierzają w niezbyt ciekawym - z mojego
punktu widzenia - kierunku.
Bo pojawiają się pytania: Co płynie z takich ustaleń?
Jaką wartość praktyczną przynosi taka wiedza?
|