Data: 2011-11-25 22:23:18
Temat: Re: W sumie to zal kobiety- Danuta Walesa (link)
Od: "Szaulo" <z...@...ll>
Pokaż wszystkie nagłówki
X-No-Archive:yes
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:juggg31ecpz$.7ev9usuq66d4.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 25 Nov 2011 21:21:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 25 Nov 2011 09:11:29 +0100, Nixe napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-11-25 02:41, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Thu, 24 Nov 2011 18:33:28 +0100, Nixe napisał(a):
>>>>>
>>>>>>> Wałęsowicz - nazwisko/określenie odojcowskie:
>>>>>> Jak wyżej - czy Wałęsa to imię czy przezwisko?
>>>>> Będziesz miała łatwiej, jeśli skupisz się na genezie i mechanizmie
>>>>> powstania określenia odojcowskiego "królewicz"...
>>>> Toż się skupiłam.
>>>> "Król" to też nie jest nazwisko, więc nadal brak analogii i pudło.
>>>
>>>
>>> Widzę, że nadal nie daje rady, zawężam Ci zatem obszar optyczny: skup
>>> się
>>> na "określenie odojcowskie" i "królewicz".
>>> Nie "nazwisko".
>>
>> A prościej byłoby przyznać, że Wałęsowicz ma takie samo pochodzenie jak
>> wajdlizm, czyli wywodzi się po prostu ze zwykłego nielubienia, braku
>> szacunku.
>
>
> Okreslenia odojcowskie typu Wałęsowicz i Wałęsówna są stosowane przez
> ludzi
> z rozwiniętym słownictwem, nie mają niczego wspólnego z emocjami.
>
> Choć oczywiście nie mam najmniejszych powodów, aby młodego Wałęsowicza
> lubić i szanować - Ty masz jakieś? No to go lub i szanuj, co Ci do mojego
> lubienia i szacunku.
> Młody Wałęsowicz mi absolutnie zwisa. Jest człowiekiem nad wyraz
> przeciętnym, korzysta z zasług ojca, aby się przebić. Nie stać go na
> własne
> zasługi. Samo bycie synem byłego prezydenta nie czyni z niego żadnego
> cudu,
> podobnie jak z żadnej z Wałęsówien bycie córkami ww cudu nie uczyniło,
> łącznie z chwilową karierą baletową Magdy Wałęsówny, cudem rozbłysłą i
> cichcem zakończoną na jednym spektaklu.
> No nie cud.
Wszystko OK, tylko pamiętaj, że bycie żoną arystokraty Ciebie również
arystokratką nie czyni.
Sz.
|