Data: 2007-12-07 11:44:29
Temat: Re: WEDZARKI
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 7 Dec 2007 12:40:41 +0100, Panslavista napisał(a):
> "Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
> news:fjbbp8$9o7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> "Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
>> news:15zt03qy09s5a$.13o1q7p25cd7s.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 7 Dec 2007 12:29:41 +0100, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>> "Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
>>>> news:xtmblpirkxl2.n8cmwuem9s8d.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Fri, 7 Dec 2007 12:13:31 +0100, Panslavista napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Na zimno wędzi się nawet dwa tygodnie. Nie masz racji - większa
>>>>>> wędzarka
>>>>>> do tego zabezpieczona siatkami przed intruzami jest doskonałym
>>>>>> miejscem
>>>>>> przechowywania wędlin,
>>>>>
>>>>> Jak sie rozpędzimy, to kto wie? - może sprawimy sobie dużą, murowaną...
>>>>> Zwlaszcza jak sie rodzina powiększy - wnuki i te sprawy ;-)
>>>>>
>>>>>> a w życie można nawet do roku... Bez chłodziarek -
>>>>>> rozmnażalników odpornych bakterii.
>>>>>
>>>>> E, bałabym się. Wolę kupić ladę chłodniczą w razie potrzeby, żeby było
>>>>> chłodno i wieksza przestrzeń dla przewiewu.
>>>>>
>>>>>
>>>>> --
>>>>> XL wiosenna
>>>>
>>>> Jak ma się miejsce to warto przemyśleć budowę pieczki ruskiej (z
>>>> miejscem do spania (doskonałe na choroby wiekowe), z banią (sauna),
>>>> grillem,
>>>> rożnem na całego wołu (napędzanym silnikiem elektrycznym), suszarką
>>>> warzyw i
>>>> grzybów, wędzarnią (dwie - osobna na ryby) i miejscem robienia
>>>> przetworów -
>>>> zabezpieczonym przed gryzoniami i owadami. Całość w postaci pawilonu z
>>>> altaną na wypadek deszczu - do posiedzenia przy sączeniu płynów
>>>> rozgrzewających i chłonięciu wilgoci z powietrza przy szumie kropel na
>>>> dachu...
>>>
>>> I to wszystko na jedno życie? - chyba zbyt wiele... już bym nie miała
>>> czasu
>>> na internet ;-)
>>> --
>>> XL wiosenna
>>
>> Ha - żaden problem, ktoś musiałby dokładać do paleniska - oderwawszy się
>> od laptopa...
>
> Zapomniałem o piecu chlebowym...
Owszem, miałam go w planach, ale się nie zmieścił w mojej kuchni :-(
Poza tym i tak w takim piecu to się dużo chleba piecze, jak sie go już
zdoła nagrzać. A ja wolę co drugi dzień upiec świeży - pięknie się piecze w
piekarniku kaflowej kuchni. dwie duże formy jednorazowo i wystarczy, nawet
czasem zamrażam nadmiar.
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie potrzebują
też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem nie
zaszkodziwszy." Franz Kafka
|