Data: 2009-12-17 00:16:13
Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Thu, 17 Dec 2009 00:51:53 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Wed, 16 Dec 2009 23:59:10 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Wed, 16 Dec 2009 17:28:34 +0100, Duch napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Jakies przyklady:
>>>>>> - dziecko bije brata - nie stresujemy go tylko odciagamy lub olewamy
>>>>>> - dziecko wychodzi na ruchliwa ulice - nie reagujemy stresem, tylko tlumaczy
>>>>>> lub olewamy
>>>>>>
>>>>>> wniosek:
>>>>>> ... nie da sie uniknac stresu dziecka w takich sytuacjach, tlumaczenie
>>>>>> "nie bij brata bo go boli" nie zawsze skutkuje.
>>>>>> Musza pewne emocje za tym isc.
>>>>> Najlepiej działa "bezstresowe wychowanie" wobec zjawiska, że zelazko jest
>>>>> gorące. Dziecko powinno to zrozumieć bez samodzielnego spróbowania ;-PPP
>>>> No to ja mam jakieś nienormalne dzieci, nie dość, że się nie leją,
>>>
>>> Dziwne, ale moje też. Nigdy się nie zdarzyło.
>>>
>>>> to
>>>> jeszcze żadne nie sprawdzało, czy żelazko jest gorące.
>>> Nie chodzi o sprawdzanie, lecz o doświadczenie, którego nie unikną.
>> Wiesz jeśli mówię na balkonie 'nie wolno się wychylać', to wolałabym,
>> żeby organoleptycznie nie poczuli ziemi spadając z 8 piętra.
>
> To możesz im pokazać (albo sami zobaczą) na przykładzie rzuconego
> przedmiotu.
Analogia podobna do żelazka, wolę, żeby się nie poparzyli, tylko
słuchali tego, co do nich mówię.
--
Paulinka
|