Data: 2001-11-23 23:29:19
Temat: Re: Walka o LEP (Lekarski Egzamin Państwowy)
Od: "Beata" <b...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał
Medycyna jest jedna w zwiazku z tym - racje ma dradam - nie ma sensu
tworzenia "narodowych szkol medycyny" - to juz nie te czasy. Obowiazujacym
sposobem wiedzy jest Evidence Based Medicine - nikt nie twierdzi, ze
ludzkosc nie wymysli niczego lepszego - ale tak do tej pory jest.
Innymi slowy nasi medycy musza miec wiekszy udzial w swiatowym
dorobku, prowadzic renomowane badania i publikowac w renomowanych
czasopismach
Uwierzcie mi, że z zakresu interny, szczególnie alergologii drążę w
klimatach EBM, ale nie oczekujcie ode mnie, że przy 9 egzaminach na 6 roku z
samych nowych, specjalistycznych przedmiotów będę miała możliwości czasowe,
by zapoznac się z "globalną medycyną" wszystkich dziedzin. Obiecuję Wam,
Wielcy Doktorzy, że po studiach zapomnę, czego mnie uczono i zbuduje swoją
wiedzę medyczną na osiagnięciach medycyny światowej. Tymczasem mam
uzasadniony żal do tych, którzy nakazują mi zasmiecanie mojej głowy
"medycyną lokalną" i zwracam raz jeszcze uwagę na to, że czego innego mnie
uczą, czego innego wymagają. Boli własnie ten chaos, ale oponenci zdają się
nie rozumieć istoty sprawy. Męczy mnie udowadnianie Wam, że nie jestem
wielbłądem. Pozdrawiam. Beata
|