Data: 2002-11-12 11:09:20
Temat: Re: Warszawa i Bruksela... (2)
Od: Robert Szymczak <r...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cześć Zbyszku,
Na wstępie uzupełnię Twój wywód informacją, że ja pojawiłem się w
wątku z EDF jako pośrednik między Tobą i grupą inicjatywną związaną
z psi.proinfo.pl Chodziło jedynie o publikowanie materiałów o
wejściu do UE w kontekście polskich ON. To jednak, o czym napisałeś
obejmuje szerszy zakres działań. Poniżej przedstawię niektóre
wątpliwości.
Zbigniew Andrzej Gintowt napisał(a):
> Do obydwu Panów (ale w grę wchodzą także inne osoby) zaapelowałem w
> korespondencji prywatnej o podanie ręki na zgodę i apel ten powtarzam tutaj
> na Grupie.
Ja zaś odpowiem podobnie, jak Ci odpowiedziałem na priv. Nie
rozumiem czemu to przenosisz na publiczne forum - wszak grupa dawała
i daje stale wyraz temu, by spory toczyć poza nią.
Skoro jednak tak się stało to wyjaśnię. W życiu przyjąłem, by od
początku ufać ludziom, do czasu, póki sami nie nadszarpną tego
zaufania. Taki kredyt ma bowiem swoje określone granice. Atoli zdaję
sobie sprawę z ułomności ludzkiej natury, potrafię zrozumieć i...
wybaczyć. Dlatego wyciągam rękę jako człowiek i wybaczam AA jako
człowiekowi. Jako zaś strateg (nie, żaden ze mnie Napoleon, ot taki
sobie domorosły, lilipuci strateg) nie mogę wspólnie działać z
nieszczerym sojusznikiem, choćby solennie obiecywał poprawę. To się
po prostu mi nie opłaca, szkoda resztek mych sił, wolę działać z
ludźmi sprawdzonymi i niezawodnymi. Zapewniam, że tych mam wokół
całkiem sporo. Reasumując: nie widzę podstaw, dla których miałbym
opróżniać kilfile grupy.
Co do tego fragmentu - z mojej strony EOT (w każdym razie na
grupie).
> Wystąpiłem przy tym z wnioskiem o obniżenie wysokości rocznej
> składki członkowskiej (wynosi ona w przypadku osób indywidualnych
> 60 ? Euro).
To całkiem nowa kwestia. Czy jest ktoś, kto uiści tę opłatę? Tak na
marginesie, to jest zupełnie niezrozumiałe, by płacić za tłumaczenie
ich tekstów.
> Organizacje te to
> europejskie stowarzyszenia osób z określonymi schorzeniami, ale także (co
> chyba ważniejsze) organizacje reprezentujące zbiorowo dziesiątki różnych
> organizacji OzN w danym kraju
OK, formę organizacyjną EDF już rozumię. A jakie są jej cele i jakie
korzyści (naturalnie interesują mnie te niematerialne) wynoszą jej
członkowie z przynależności do Forum.
> W realizacji takiego dzieła może znaleźć miejsce
> każdy, kto tylko będzie chciał i miał możliwości działania.
Ja chętnie, w jakimś określonym zakresie. No i pod warunkiem, że
Twoja idea faktycznie ma szanse powodzenia. Jakie organizacje
widzisz na celowniku w pierwszym rzędzie, co im zostanie
przedstawione na zachętę współpracy, itp.?
--
Pozdrowienia,
Robert
|