Data: 2002-11-12 13:28:10
Temat: Re: Warszawa i Bruksela... (2)
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Robert Szymczak" <r...@t...pl> napisał w
wiadomości news:3DD0E160.A5CB3B65@telepraca-polska.pl...
> Na wstępie uzupełnię Twój wywód informacją, że ja pojawiłem się w
> wątku z EDF jako pośrednik między Tobą i grupą inicjatywną związaną
> z psi.proinfo.pl Chodziło jedynie o publikowanie materiałów o
> wejściu do UE w kontekście polskich ON. To jednak, o czym napisałeś
> obejmuje szerszy zakres działań.
----------------------------------------
Podejmując takie zadanie można zobowiązać się (w naszym przypadku nawet
warunkowo) do wykonania pewnych rzeczy bez uszczerbku na zdrowiu i z
uwzględnieniem limitu czasu, (a także ochoty) na wykonanie określonych prac.
---------------------------------------
> Zbigniew Andrzej Gintowt napisał:
> > Do obydwu Panów (ale w grę wchodzą także inne osoby) zaapelowałem w
> > korespondencji prywatnej o podanie ręki na zgodę i apel ten powtarzam
tutaj
> > na Grupie.
>
> Ja zaś odpowiem podobnie, jak Ci odpowiedziałem na priv. Nie
> rozumiem czemu to przenosisz na publiczne forum - wszak grupa dawała
> i daje stale wyraz temu, by spory toczyć poza nią.
> Skoro jednak tak się stało to wyjaśnię. W życiu przyjąłem, by od
> początku ufać ludziom, do czasu, póki sami nie nadszarpną tego
> zaufania. Taki kredyt ma bowiem swoje określone granice. Atoli zdaję
> sobie sprawę z ułomności ludzkiej natury, potrafię zrozumieć i...
> wybaczyć. Dlatego wyciągam rękę jako człowiek i wybaczam AA jako
> człowiekowi. Jako zaś strateg (nie, żaden ze mnie Napoleon, ot taki
> sobie domorosły, lilipuci strateg) nie mogę wspólnie działać z
> nieszczerym sojusznikiem, choćby solennie obiecywał poprawę. To się
> po prostu mi nie opłaca, szkoda resztek mych sił, wolę działać z
> ludźmi sprawdzonymi i niezawodnymi. Zapewniam, że tych mam wokół
> całkiem sporo. Reasumując: nie widzę podstaw, dla których miałbym
> opróżniać kilfile grupy.
-----------------------------------------
Zostawilem wyżej przydługi cytat, ale to dlatego, by nie zgubić wątku.
Ja mogę obserwować spory, które są toczone na tym Forum i niewiele wiem co
się dzieje na priv, co jest całkiem oczywiste.
Sprawe konfliktu przenioslem na Forum, bo po pierwsze: dla nikogo tutaj nie
jest tajemnicą, że taki konflikt istnieje. jest też chyba oczywiste, że
konflikt ten nie służy sprawom naszej społeczności. Zauważ Robert, że
wystąpilem jedynie z propozycją. Zarowno na priv jak i na Grupie, bo rzecz
nie dotyczy zwaśnionych dwu osób, ale możemy obserwować zwalcząjace się
grupy ludzi. Czy to ma sens? Napisałem, że rolę w jakiej wystapiłem
pozwoliłem sobie przypisać, bo jestem tutaj nowy i nie mam powodów do urazy
jak dotąd do nikogo. Jestem daleki jednak od tego , by być sędzią w
czyjejkolwiek sprawie. Zrobicie sami jak będziecie uważali. Na priv nie
moglem tego apelu pozostawić, bo musialbym korespondować przy pomocy
forwardowania wiadomości do wielu, pozostawiając resztę Uczestnikow w
nieświadomości, że coś się dzieje. Jeżeli nie dojdzie do żadnego konsensusu,
to stracą na tym tylko wszyscy pozostali (a może straty jeszcze będą
rozleglejsze). Jednym z wyjść było równiez przemilczenie mojej propozycji.
Jednak poprosiłem Was o przemyślenie sprawy.
---------------------------------------------
> > Wystąpiłem przy tym z wnioskiem o obniżenie wysokości rocznej
> > składki członkowskiej (wynosi ona w przypadku osób indywidualnych
> > 60 ? Euro).
>
> To całkiem nowa kwestia. Czy jest ktoś, kto uiści tę opłatę? Tak na
> marginesie, to jest zupełnie niezrozumiałe, by płacić za tłumaczenie
> ich tekstów.
------------------------------------------------
Odpowiedziałem Ci na priv w tej kwestii. Może winne jest moje rozwlekłe
pisanie, ale jeśli jeszcze ktoś ma wątpliwości w tej mierze, to wyjaśniam,
że chodzi o moje indywidualne członkostwo w EDF i składka członkowska
dotyczy wyłącznie mnie. Chwała Bogu stać mnie narazie na nią, choć nie
jestem biznesmenem ale rencistą i to takim, który więcej wpłacił do kasy
państwowo-ubezpieczeniowej w trakcie mojej pracy zawodowej, niż ma szansę z
niej odebrać.
-----------------------------------------------
> > Organizacje te to
> > europejskie stowarzyszenia osób z określonymi schorzeniami, ale także
(co
> > chyba ważniejsze) organizacje reprezentujące zbiorowo dziesiątki różnych
> > organizacji OzN w danym kraju
>
> OK, formę organizacyjną EDF już rozumię. A jakie są jej cele i jakie
> korzyści (naturalnie interesują mnie te niematerialne) wynoszą jej
> członkowie z przynależności do Forum.
>
> > W realizacji takiego dzieła może znaleźć miejsce
> > każdy, kto tylko będzie chciał i miał możliwości działania.
-----------------------------------------------
W tym miejscu proszę o cierpliwość. W najbliższym czasie podam ważne
szczegóły dotyczące tej Organizacji i mam nadzieję, że wzorując się na jej
podstawach możliwe będzie stworzenie czegoś podobnego w Polsce (są już dobre
przykłady w innych krajach, które na tym się wzorowały, więc nie jest to mój
pomysł). Żeby nie rozwlekać, powtorzę tylko, że jest to Organizacja uznawana
przez Unię Europejską, wspierana przez nią, ale jak oświadcza EDF, opinie
jej nie koniecznie muszą być zgodne z opiniami UE (opinie dotyczące spraw
OzN ma się rozumieć).
------------------------------------------------
> Ja chętnie, w jakimś określonym zakresie. No i pod warunkiem, że
> Twoja idea faktycznie ma szanse powodzenia. Jakie organizacje
> widzisz na celowniku w pierwszym rzędzie, co im zostanie
> przedstawione na zachętę współpracy, itp.?
-----------------------------------------------
Jak już nadmieniłem idea nie jest moją własnością i przy tym warunek który
podajesz, że idea winna mieć szanse powodzenia, to co do tego nie mogę ani
Ciebie ani nikogo zapewnić. Z tego co wiem kontrowersje istnieją nie tylko w
ramach grupy dyskusyjnej, są one obecne także pośród różnych organizacji
skupiających osoby z różnego rodzaju niepełnosprawnościami, a wyrosły zdaje
się na gruncie, kto dla siebie więcej wydrze, albo kto jakie ma powiązania
polityczne (zobaczcie jak zmanipulowano KPEiR, która w momencie kiedy poszła
na układy polityczne i stała się rodzajem maszynki wyborczej - straciła na
znaczeniu i powoli odchodzi w zapomnienie).
Jeśli my na tej Grupie potrafimy cokolwiek wypracować, co można by
zaproponować innym, to nie widzę żadnych ograniczeń w tym do kogo kierować
propozycje. Trzeba wystąpić do wszystkich. Mamy środek komunikacji:
Internet. Podstawowa zasada to dobrowolność.
Co jest do wygrania? Integracja. Dużo o tym mówimy, o integracji ze
społeczeństwem, ale jak dotąd nie potrafimy zintegrować samych siebie do
wspólnego działania.
Nie uda się? Ha, trudno. Dalej będą powstawały organizacje i organizacyjki,
a ci co rządzą będą sobie przypominali o nas w przededniu wyborów, a wysocy
urzędnicy państwowi olewać nas jak dotąd...
Pozdrawiam Wszystkich
Zbig A Gintowt
|