Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Watróbka a czas jej przygotowania

Grupy

Szukaj w grupach

 

Watróbka a czas jej przygotowania

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-11-06 18:43:09

Temat: Watróbka a czas jej przygotowania
Od: "Fiona" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Niedawno stalam sie autorka malej prowokacji... w scisle okreslonym celu.
Moje doswiadczenie ze smazeniem watrobki jest takie, ze im dluzej ja smaze tym
jest twardsza i co tu duzo ukrywac... z gruba warstwa wegla ...
Zamiast zlocista jest twarda, a cebula spalona.

Nie jestem jakims straszliwym fanem watrobki, ale tak raz na kilka miesiecy mam
po prostu na nia smak.

I lipa!

Dajcie znac co mam robic zeby byla miekka, chrupiaca i zlota.
Poki co wszystkie wysilki ida na marne.

A wiec: ile minut ja smazyc?
i czy zeby byla miekka musze ja dusic?
Jesli tak to ile...

Watrobka czeka w lodowce - wiec bede wdzieczna za odpowiedzi do wczesnego
niedzielnego popoludnia.

Kasia




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-11-06 19:15:32

Temat: Re: Watróbka a czas jej przygotowania
Od: "Marzolena Zawojska" <m...@w...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Otoczyc w mace, polozyc na rozgrzany dobrze tluszcz na patelni.
Usmazyc do zlotosci po jednej stronie, w trakcie dodaje drobno pokrojona
cebulke, przewrocic na druga strone, mozna zmniejszyc nieco plomien pod
patelnia, dosmazyc, posolic i zajadac.
Chcac zrobic delikatny sosik, mozna dolac z pol szklanki zimnej wody albo
wiecej w zaleznosci od ilosci wczesniej uzytej maki, zamieszac i
zagotowac, dac pieprzu do smaku (cebula lubi pieprz) i mniamac.
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-06 19:49:04

Temat: Re: Watróbka a czas jej przygotowania
Od: "Lidia K" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Fiona" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3aad.0000096e.418d1b3a@newsgate.onet.pl...
> Moje doswiadczenie ze smazeniem watrobki jest takie, ze im dluzej ja smaze
tym
> jest twardsza i co tu duzo ukrywac... z gruba warstwa wegla ...
> Zamiast zlocista jest twarda, a cebula spalona.
>



Uwielbiam wątróbkę, więc mogę Ci polecić kilka dobrych, sprawdzonych rad:
- nie wolno solić wątróbki przed smarzeniem, dopiero wtedy gdy jest już
usmażona.

- najlepiej posmaż cebulę oddzielnie, a oddzielnie otoczoną w mące wątróbkę,
raczej na gorącym tłuszczu. Smarzymy krótko, a potem mieszamy z posmażoną
cebulą, nie dusimy, tylko wtedy właśnie solimy.

- cudowny przepis na wątróbkę ( najlepiej drobiową). Przesmażyć pokrojone w
kostkę jabłka, dobrze pocukrzone i posypane czosnkiem i majerankiem, może
być też z cebulą, ale nie koniecznie. Oddzielnie usmażyć wątróbkę lekko
opruszoną mąką. Potem wszystko zmieszać i zjeść. Jest pyszne nawet na zimno.
Polecam to danie, bo wszystkim moim znajomym smakowało. Nawet tym co nie
lubią wątrubki. Jak stworzysz to danie to proszę relację z degustacji.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-07 06:53:29

Temat: Re: Watróbka a czas jej przygotowania
Od: "walkie!" <w...@w...wroclaw.net.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Fiona napisał:

/ciach/
> Watrobka czeka w lodowce - wiec bede wdzieczna za odpowiedzi do wczesnego
> niedzielnego popoludnia.
>
> Kasia
>
wczoraj na obiad smazylam watrobke wg mojego ulubionego przepisu ktory
dalej przytocze
potrzebne beda:
watrobka w ilosci 40 dkg
cebula - taka srednio wieksza
jablko raczej srednio mniejsze
pol szklanki wina czerwonego slodkiego
sol, pieprz, olej
a robimy to tk:
1. watrobke obieramy z jakis blonek jak ma
2. kazda watrobke obtaczamy w mace i dosc dokladnie otrzepujemy z jej
nadmiaru.
3. na bardzo rozgrzany olej wrzucamy watrobki i smazymy ok 1- 1,5 minuty
na zlocisto, ta strona ma sie spiec na chrupiaco
4. odwracamy na druga strone i zmniejszamy ogien
5. dodajemy pokrojona w cienkie piorka cebule oraz drobno pokrojone
jablko (w drobna kostke)
6. smazymy jakies 1,5 minutki
7. na patelnie wlewamy winko (jesli nie mamy to fajnie sprawdza sie sok
jablkowy)
8. zwiekszamy gaz i czekamy az wyparuja plyny a sos sie zrobi gesty i
taki w sam raz, konsystencja sosu powinna byc raczej gesta niz zadka.
ta operacja trwa ok 2 minut maksymalnie.
acha w tej fazie dodajemy tez sol i pieprz, najlepiej bialy - czarny
jest zbyt aromatyczny do tego delikatnego dania

ja taka watrobke podaje z tluczonymi ziemniakami i surowka z kiszonej
kapusty na slodko (kapusta kiszona, jablko, marchewka jak jej nie bylo,
oliwa, troszke soku z cytryny i cukier do smaku)


--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-07 10:10:59

Temat: Re: Watróbka a czas jej przygotowania
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Fiona, sącząc kawkę, wyklepał:

> Niedawno stalam sie autorka malej prowokacji... w scisle okreslonym celu.
> Moje doswiadczenie ze smazeniem watrobki jest takie, ze im dluzej ja smaze
> tym jest twardsza i co tu duzo ukrywac... z gruba warstwa wegla ...
> Zamiast zlocista jest twarda, a cebula spalona.
>
> Nie jestem jakims straszliwym fanem watrobki, ale tak raz na kilka
> miesiecy mam po prostu na nia smak.
>
> I lipa!
>
> Dajcie znac co mam robic zeby byla miekka, chrupiaca i zlota.
> Poki co wszystkie wysilki ida na marne.
>
> A wiec: ile minut ja smazyc?
> i czy zeby byla miekka musze ja dusic?
> Jesli tak to ile...
>
> Watrobka czeka w lodowce - wiec bede wdzieczna za odpowiedzi do wczesnego
> niedzielnego popoludnia.

Wiesz co, kiedyś Makłowicz podawał taki jeden sposób przyrządzania wątróbki.
Nazywa się to po albańsku,a le niech Cię nazwa nie zmyli, on się zarzeka,
że to danie tureckie :)

Potrzebujemy - oprócz wątróbki - natkę pietruszki, koperek, czosnek, ostrą
paprykę (bardzo ostrą, peperoncino, jeśli masz na przykład), mąkę, kminek i
olej.

Na gorący olej wrzucami kminek, niech się trochę podpraży, potem pokrojony w
ząbki czosnek. Makłowicz radzi, żeby całość odbywała się na _dużym_ogniu_.
Jak tylko czosnek się zezłoci - to trwa króciutko - pakujemy wątróbkę.
A! Zapomniałam! Zanim wpakujemy kminek i tak dalej, wątróbkę obtaczamy w
mące wymieszanej z ostrą papryką. Dużo tej papryki. I niech tak stoi. Gdy
już czosnek jest fertig, obtrzepujemy co nieco wątróbkę z nadmiaru mąki i
wrzucamy na patelnię. Nie przykrywamy! Nie podlewamy wodą! Nie dusimy. Ona
ma się smażyć, a wysoki ogień powoduje, że staje się chrupiąca na zewnątrz
i soczysta w środku. I tak z pięć minut ta wątróbka się smaży.
Acha! Znowu zapomniałam. Wcześniej należy też posiekać pietruszkę i koperek.
I gdy już wątróbka wygląda na usmażoną, wrzucamy i pietruchę i koperek na
patelnię i to wszystko smaży się jeszcze momencik.
Odkąd obejrzałam ten program, robię wątróbkę właśnie tak. Nie przejmuj się,
że czosnek brązowieje (w sumie to nieuniknione). Całość ma potem bardzo
ciekawy smak. Na koniec wątróbkę oczywiście solimy.
I co jest tu ważne. Ona jest smażona, nie duszona :) Szybko, na dużym ogniu.

Krusz.
fanka wątróbki
--
Kruszyzna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-07 16:37:30

Temat: Watróbka - podsumowanie
Od: "Fiona" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Podsumowanie:

Pomysl z winkiem bardzo mi sie spodobal: watrobka uzyskala bardzo ciekawy smak.
Lenistwo spowodowalo, ze cebulki nie podsmazalam oddzielnie, a wraz z
jabluszkiem dodalam do podsmazonej na zloto watrobki.
I wtedy zalalam winkiem podsypujac pieprzem ziolowym z braku bialego.

Wyszedl bardzo fajny sosik.
Nastepnym razem wyprobuje przepis ze SMAZONA watrobka.

Dziekuje za pomoc :)

To byl moj pierwszy raz kiedy watrobka nie przypominala podeszwy :O

Pozdrawiam Wszystkich Smakoszy watrobki,

Fiona


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-07 20:13:09

Temat: Re: Watróbka - podsumowanie
Od: "walkie!" <w...@w...wroclaw.net.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Fiona napisał:

> Podsumowanie:
>
> Pomysl z winkiem bardzo mi sie spodobal: watrobka uzyskala bardzo ciekawy smak.
> Lenistwo spowodowalo, ze cebulki nie podsmazalam oddzielnie, a wraz z
> jabluszkiem dodalam do podsmazonej na zloto watrobki.
> I wtedy zalalam winkiem podsypujac pieprzem ziolowym z braku bialego.
Ciesze sie ze Cie zainspirowalam :) I ciesze sie ze Ci sie udala :)
Ja cebuli a ni jablek nigdy nie podsmazam osobno tylko razem, jak sie
wszystko dusi razem to przenika to swoim aromatem i tworzy swietna calosc.
>
> Wyszedl bardzo fajny sosik.
pycha nie? fajne do wybierania chlebem :)

> Nastepnym razem wyprobuje przepis ze SMAZONA watrobka.

Ja TEZ!!!!!!!
>
> Dziekuje za pomoc :)
>
> To byl moj pierwszy raz kiedy watrobka nie przypominala podeszwy :O

zawsze jest dobra pora na pierwszy raz ;-)

>
> Pozdrawiam Wszystkich Smakoszy watrobki,
>
> Fiona
>
>


--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-08 22:34:36

Temat: Re: Watróbka a czas jej przygotowania
Od: "kiper" <k...@...com> szukaj wiadomości tego autora


> Otoczyc w mace, polozyc na rozgrzany dobrze tluszcz na patelni.
> Usmazyc do zlotosci po jednej stronie, w trakcie dodaje drobno pokrojona
> cebulke, przewrocic na druga strone, mozna zmniejszyc nieco plomien pod
> patelnia, dosmazyc, posolic i zajadac.
> Chcac zrobic delikatny sosik, mozna dolac z pol szklanki zimnej wody albo
> wiecej w zaleznosci od ilosci wczesniej uzytej maki, zamieszac i
> zagotowac, dac pieprzu do smaku (cebula lubi pieprz) i mniamac.

rany, nigdy w mace! bo kluch sie robi
zadnej watrobki nie powinno sie obtaczac w mace
lepiej pokroic w cienkie paski i raz dwa obsmazyc z cebulka i np. ziolami
prowansalskimi
powinna byc rozowa w srodku. dobrze jest dodac wina jak sie przwraca na
druga strone (czerwone wytrawne)
poreszta im dluzej sie smazy tym twardsza, a duszenie to zupelnie
odpada-robia sie trociny
oczywiscie do spozycia nadaja sie watrobki wieprzowe, drobiowe i cielece.
wolowe sa okropne, nie da sie pozbyc tego wstretnego zapachu
i zawsze solimy po usmazeniu

pzdr.
Kiper


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-09 06:37:49

Temat: Re: Watróbka a czas jej przygotowania
Od: "walkie!" <w...@w...wroclaw.net.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik kiper napisał:

> rany, nigdy w mace! bo kluch sie robi
> zadnej watrobki nie powinno sie obtaczac w mace
> lepiej pokroic w cienkie paski i raz dwa obsmazyc z cebulka i np. ziolami
> prowansalskimi
> powinna byc rozowa w srodku. dobrze jest dodac wina jak sie przwraca na
> druga strone (czerwone wytrawne)
> poreszta im dluzej sie smazy tym twardsza, a duszenie to zupelnie
> odpada-robia sie trociny
> oczywiscie do spozycia nadaja sie watrobki wieprzowe, drobiowe i cielece.
> wolowe sa okropne, nie da sie pozbyc tego wstretnego zapachu
> i zawsze solimy po usmazeniu
>
jakos sie nie moge z Toba zgodzic, przeczytaj co napisalam o
przygotowaniu watrobki wg mnie

a inne osoby robia podobnie...

--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-09 08:05:52

Temat: Re: Watróbka a czas jej przygotowania
Od: "A.L." <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kiper" <k...@...com> napisał w wiadomości
news:cmosge$9rp$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> rany, nigdy w mace! bo kluch sie robi

Mnie sie nie robi zaden kluch. Dzieki obtoczeniu w mace watrobka jest
bardziej soczysta.

--
Pozdrawiam,
Ania
Moje aukcje: http://tinyurl.com/4t9sc

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pytanko Pascal Gotuj Naczynia
Marcepan - jaki kupić? I tort makowy.
brukselka z rozmarynem ?
Bambusy -troche nie na temat
Babka makowo-kakaowo......

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »