pamietam w podstawówce na stołówce podawano wyborne danie z truskawkami,
które do tej pory pamiętam...
był to gorący makaron z białym serem [ale takim chyba bardziej śmietanowym
lub zrobionym na twarożek słodkawy] i to wszystko polane gorącą polewą
truskawkową.
pyyyycha.