Data: 2003-01-03 17:03:56
Temat: Re: Wegetarianizm
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Radzio pisze w news:av4eq4$rs0$1@news.tpi.pl
> Dobrze, że to tylko Twoja opinia ;))
> Przeżytek? Zobacz ile w Anglii jest wegetarian.
A w ogóle jakie to dla jednostki ma znaczenie, co robi i myśli
większość?? Nie bardzo mnie interesuje fakt, że komuś służy
jedzenie mięsa, skoro mnie szkodzi. W diecie kierują się _swoim_
dobrem, a nie opiniami innych. :-)
Przeżytkiem IMHO jest uogólnianie wypowiadanie się ex cathedra
na temat tego, co jest dobre, a co złe. Nie ma takiej rzeczy,
która byłaby dobra/zła dla wszystkich, zatem będę konsekwentnie
wybierać to, co mi nie szkodzi, a nie to, co nie szkodzi innym.
:P
Radzio, kieruj się _swoim_ dobrem. Tu nie ma dyskusji. Każdy
niech je to, na co ma ochotę. I już. :-)
Poza tym wegetarianizm nie ma nic wspólnego z anoreksją i nie
jest do niej wstępem. Anoreksja jest ciężką chorobą _psychiczną_
ze skutkami także somatycznymi i nie wystarczy być wegetarianinem,
żeby na nią zachorować..
--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|