Data: 2004-01-21 11:57:30
Temat: Re: Wejscie na balkon bez wiedzy... (dlugie)
Od: "[edymon]" <e...@S...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Janoush napisał:
>>To zalezy. W mojej wspolnocie mieszkaniowej balkony sa wlasnoscia
>>wspolnoty, a nie wlasciciela mieszkania, tak jak na przyklad klatki.
>>Zorientuj sie jak jest u Ciebie. Remonty balkonow sa wiec finansowane z
>>pieniedzy wpolnoty. Teoretycznie robotnicy mogliby mi wejsc na balkon,
>>pytanie tylko czy to jest grzeczne.
>
>
> Balkon należy do właściciela lokalu, chyba ?
Nie:-)
Chyba, ze bylby zabudowany i placilabym wtedy za niego czynsz.
> patrz:
> Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń
> Społecznych
> z dnia 3 października 2002 r.
>
> III RN 153/2001
> Rzeczpospolita 2002/233 str. C2
> OSNP 2003/18 poz. 423
>
> Balkon przylegający do lokalu mieszkalnego, stanowiącego przedmiot odrębnej
> własności i służący do wyłącznego użytku jego właściciela, stanowi część
> składową tego lokalu, a koszty jego utrzymania w należytym stanie, w tym
> także jego odtworzenia, nie obciążają wspólnoty mieszkaniowej budynku, lecz
> właściciela lokalu mieszkalnego.
--
Pozdrawiam,
Edytka
[edymon]
|