Data: 2003-11-24 20:52:35
Temat: Re: Weselne żarcie
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
waldek wrote:
> Drogi Władysławie. Informuję Cię, że wpisałem w Googlu odpowiednie wyrazy i
> otrzymałem zero linków.
Coś Ci nie wierzę. Ten post tam jest i można go łatwo znaleźć.
Jeśli mój błąd(?) polegający na nieprzejrzeniu
> archiwum z Twoim tekstem ujemnie wpływa na Twoje samopoczucie,
Moje samopoczcie nie ma tu nic do rzeczy. Nie lubię jednak, gdy ktoś
robi sensację z rzeczy dawna znanych, o których wydaje mu się, że sam je
odkrył.
> Codziennie przewija się tu wiele wątków, o których wielokrotnie już pisano.
> Nie tak trudno je zauważyć.Gdybyś w ten sposób odnosił się do wszystkich,
> którzy powtarzają tematy, niemal każdy wątek byłby zapchany Twoimi
> pouczeniami.
Dlatego staram się powstrzymywać. Niemniej sądzę, że byłoby lepiej,
gdyby było tu w ogóle mniej wątków.
> Tym niemniej nadal rezerwuję sobie prawo do poruszania tematów
> interesujących mnie.
Proszę Cię bardzo, ale jeżeli masz coś do powiedzenia, to nie musisz
podawać tego w takim tonie, jakbyś odkrył Amerykę.
Jeśli stwierdzisz, że już o tym pisałeś, to bardzo
> proszę - podaj po prostu odpowiedni link, lub nie odpowiadaj wcale.
A co ja zrobiłem innego? Podałem odpowiedni link.
Władysław
|