Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!at
lantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: BoBas <k...@b...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Wi
Date: Thu, 27 Jul 2006 14:50:30 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 48
Message-ID: <eaacre$b4c$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <ea0dtn$hvn$1@atlantis.news.tpi.pl> <ea9qo6$4gg$1@atlantis.news.tpi.pl>
<1...@m...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 193.111.174.150
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1154004654 11404 193.111.174.150 (27 Jul 2006 12:50:54
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 27 Jul 2006 12:50:54 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 1.5 (Windows/20051025)
In-Reply-To: <1...@m...googlegroups.com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:274165
Ukryj nagłówki
ZbyszekZ napisał(a):
> BoBas wrote:
>> Ja zas robie inaczej (pisalem w zeszlym roku na forum dokladnie jak to
>> robie). Ale ogolnie to troszke na odwrot. Mianowicie wisnie zasypuje
>> cukrem (duzo cukru) i wystawiam do okna zeby pod wplywem ciepla od
>> slonca cukier w naturalny sposob sie rozpuscil a wisnie puscily sok.
>
> No i właśnie, jakoś mam obawy czy przy takim podejściu wiśnie nie
> sfermentują.
> Jak również mam wrażnie że o wersji wytrawnej mozna zapomnieć bo
> cukier trzeba dać wcześniej.
>> Co do drelowania wisni to sadze ze jednak jesli nie sa drelowane to
>> chyba wisniowka ma lepszy smak, ale to moze byc autosugestia.
>>
> Na pewno ma inny i na pewno zawieraj więcej arszeniku czy innego
> cyjanku (ktoś w tym wątku o tym juz pisał).
> Pewnie złotym środkiem jest zostawienie części z pestkami :-)
>
>> Przyspieszyc sie nie da pewnych procesow fermentacyjnych.
> W dniu którym nalewka zaczyna fermentować to ... mozna ją wylać,
> przynajmniej tak mi się wydaje. Alkohol skutecznie uniemomożlwia
> fermentację. To też było w tym wątku 20% C2H5OH zabija drożdże na
> śmierć, a bez drożdży to nie fermentacja tylko podłe gnicie ;-)
>
To moj sprawdzony sposob i dziala, choc faktycznie istnieje ryzyko
fermentacji (raz sie tak stalo). Zeby wisnie z tym cukrem nie
sfermentowaly wazne jest aby bylo duzo cukru, aby byly w miejscu dobrze
naslonecznionym (silne nagrzewanie) i sloik MUSI byc szczelnie zakrecony
i nie odkrecany. Wisnie powinny byc cale, nie jakies mamlate, popekane.
Obecnie mam wisniowke sprzed 2 lat (z nie wydrylowanych wisni) oraz ta z
zeszlego roku z wydrylowanymi i jakos ta pierwsza lepiej smakuje.
Co do tej trucizny co sie z pestek wydobywa to moze i prawda dlatego tez
te wisnie niewydrylowane usunalem po jakichs 6 miesiacach. Z drugiej
strony na to patrzac to zewszad slychac sygnaly ze:
- grilowanie bez tacki powoduje iz tluszcz z miesa spalany na ogniu jest
rakotworczy
- pestki z wisni powoduja tworzenie tej trucizny
- slonce jest szkodliwe
- BSE
- ptasia grypa
Mozna by tego wymieniac i owszem czesci nalezy sie bac i uwazac ale co
do reszty nalezy zachowac zdrowy rozsadek bo idac tym sladem za niedlugo
bedzie zakaz kiszenia ogorkow i kapusty bo to przeciez zepsuta zywnosc
(wg EU) !!!!!
|