Data: 2006-07-27 13:40:26
Temat: Re: Wi
Od: "ZbyszekZ" <z...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
BoBas wrote:
> ZbyszekZ napisał(a):
>
> Obecnie mam wisniowke sprzed 2 lat (z nie wydrylowanych wisni) oraz ta z
> zeszlego roku z wydrylowanymi i jakos ta pierwsza lepiej smakuje.
>
OK, wierzę na słowo ;-)
> Co do tej trucizny co sie z pestek wydobywa to moze i prawda dlatego tez
> te wisnie niewydrylowane usunalem po jakichs 6 miesiacach.
To chyba dla poziomu arszeniku czy innego świnstwa nie ma już
znaczenia, jak miał się wytworzyć to się wytworzył ;-)
> Z drugiej
> strony na to patrzac to zewszad slychac sygnaly ze:
> Mozna by tego wymieniac i owszem czesci nalezy sie bac i uwazac ale co
> do reszty nalezy zachowac zdrowy rozsadek bo idac tym sladem
Dochodzimy do prostego wniosku że jedzenie szkodzi zdrowiu, oddychnie
też (spaliny i inne takie) jak również poruszanie się (żeby się
nie uszkodzić fizycznie) ergo życie szkodzi zdrowiu :-) czyli
podsumowując aby być zdrowym trzeba być martwym.
--
ZZ@private
|