Data: 2008-09-23 17:34:05
Temat: Re: Wieczne trwanie
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Yyy wrote:
> wyluzuj sie! ta przesada byla zamierzonym zabiegiem!
NIEMOŻLIWE ;-))))
/a btw to już mnie nie można odpowiedzeć żartem na przesadę?/
>
>
>
>>Bo normalnym obywatelom szybciej UBYWA z tej okolicy (to typowe
>>dla prawej pólkuli, ze szybciej traci neurony - "normalni ludzie"
>>rzadziej jej uzywaja. Nie dzieje się tak dlatego, ze taksówkarzom
>>PRZYBYWA neuronów.
>
>
> oj, chyba cos nie tak:
> http://news.bbc.co.uk/2/hi/science/nature/677048.stm
Źle zinterpretowałeś artykuł, a to ze względu na to, że zarówno
pismacy przedstawili rzecz w sposób przesadny jak i badacze
przeinterpretowali odkrycie.
W poprzednich postach pisałeś, że powiekszyły się rozmiary "czesci
ich mozgu odpowiedzialnej za wyobraznie przestrzenna" U człowieka
prawy hipokamp nie realizuje czynności związanych z wyobraźnią
przestrzenną. Realizuje to DUŻA I ZAJMUJĄCA PRAWIE 1/3 powierzchni
prawej półkuli (wraz z różnymi starszymi strukturami ) część mózgu
na pograniczu płatów skroniowego, ciemieniowego i potylicznego.
Pewną część tej pracy wykonują też kontrlateralne struktury półkuli
lewej. W obrębie tych struktur NIE STWIERDZONO jak dotąd neurogenezy
u dorosłych. W tym obszarze różnice między taksówkarzami a populacją
mogłyby być następstwem li tylko wolniejszej utraty neuronów.
Prawy hipokamp u człowieka pełni m.in. istotną funkcję w uczeniu się
i wydobywaniu z pamięci danych przestrzennych.
Pismacy najpierw piszą, że powiększa się "MÓZG"
potem piszą, że powiększa się "PRAWY HIPOKAMP"
potem zaś piszą, że jednak tylko TYLNA część prawego hipokampa
chodzi o zakręt zębaty (ZZ) - każde dziecko w szkole /przynajmniej w
mojej ;-)/ wie, że tam możliwe są procesy neurogenezy - pisałem
zresztą o tym w poprzednim poście. To jednak NIE JEST CZĘŚĆ MÓZGU
ZWIĄZANA Z WYOBRAŹNIĄ PRZESTRZENNĄ
Na koniec jeszcze okazuje się że badali to przez MRI, który nie
jest w stanie pokazać "mikroskopowo" struktury mózgu
Badanie rezonansem magnetycznym nie pozwala na dokładną odpowiedź
jaki rodzaj komórek dominuje (może neurony może glej?) w
powiększonym hipokampie.
I NIE ONI TO ODKRYLI!!! /choć się chwalą/
Na szczęście z badań nad terminalnymi pacjentami w Skandynawii,
którzy zgodzili się udostępnić swoje mózgi do sekcji wiadomo, że
nawet pod koniec życia w normie pojawiają się w ZZ nowe neurony.
Pacjenci przyjmowali za życia markery chemiczne, które łączą się
tylko z biełkami nowopowstających neuronów i dają dobrze wybarwic
pod mikroskopem. Stąd badanie mikroskopowe mózgu po sekcji i
wybarwieniu ujawniło fakt powsrtawania nowych neuronów w zakręcie
zębatym. Tylko tak można było zdobyć bezsporny dowód - a nie przez
MRI!
I jeszcze jedno - Procesy neurogenezy u innych naczelnych/ssaków
mogą istnieć w szerszym zakresie niż u człowieka - jeśli autorzy
linków(ponizej) nie precyzują tego możesz odnieść wrażenie że
zjawisko to ma szerszy charakter..
> http://en.wikipedia.org/wiki/Human_brain#Common_misc
onceptions
Gdybyś dokładnie przeczytał ten link znalazłbyś odpowiedź na pytanie
dlaczego teza o używaniu 10% mózgu jest tak wątpliwa.
> http://en.wikipedia.org/wiki/Neurogenesis#Adult_neur
ogenesis
Druga poza zakrętem zębatym struktura w której powstają nowe neurony
- czyli okolice pod komorami bocznymi nie ma wielkiego związku z
"wyższymi" funkcjami intelektualnymi zaś migrujące komórki mogą mieć
wpływ na zmysł węchu. Miałem jakiś czas temu pacjentkę, u której
chorobę Alzheimera zwiastowało także poważne uszkodzenie węchu -
zapewne mechanizmy neurogenezy siadły zarówno zakręcie zębatym jak i
w okolicach "podsyłających komórki" opuszce węchowej.
To jednak na tle tego co się dzieje w reszcie mózgu to zaledwie
sczegóły! Podstawowy proces to niestety UTRATA neuronów, zaczynająca
się (i najsilniejsza) pod koniec życia płodowego i trwająca przez
całe życie człowieka. Tracimy jednak najczęściej te neurony, dla
których nie znajdujemy w ciągu życia zastosowania.
pozdrawiam
vonBraun
|