Data: 2011-10-31 20:37:47
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 31 Oct 2011 10:01:16 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
> On 31 Paź, 16:49, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Mon, 31 Oct 2011 07:28:27 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>>
>>> Trafilas kula wplot, z tym argumentem. Moj wnuk jest doroslym
>>> mezczyzna,
>>
>> Przetransponuj na prawnuki.
>> Co, nie masz?
>
> Hm! nie mam! Ale ze prawnuki maja mnie pytac o to co pradziadek
> wyczynial swoja kuska?
O rodzeństwo raczej nie będziesz akurat Ty posądzany.
> To takie zwyczaje panuja w najasniejszej RP?
> Czy to jakas nowa moda jest? Wiem ze byl taki trynd zmuszajcy mlodych
> ojcow do uczestniczenia w porodzie potomka, rownie okropne
Też uważam to za okropne akurat. Ci, co to uznają, powinni też uczestniczyć
w aborcjach ich dzieci... A tak, dla porównania.
> - jednak o
> inwigilacji antenatow rodzinnych na temat ich zachowan seksualnych nie
> slyszalem!
Aleś się rozpędził, zaraz Ci pikawka czknie.
|