Data: 2011-11-04 19:10:59
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 04 Nov 2011 19:19:09 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2011-11-04 14:38, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 03 Nov 2011 22:21:59 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-11-03 21:42, SuziQ pisze:
>>>> Bzdury to Ty pleciesz i nie próbuj ze mna zadzierac bo moge sie stac
>>>> niesympatyczna. Lerzę w szpitalu czasem 3 razy w roku wiec bądź tak mila
>>>> i stul... maloautopsyjna buzie.
>>> Przecież już jesteś niesympatyczna, więc nie próbuj mnie straszyć, bo
>>> już gorzej być nie może.
>>>
>>> No akurat tak się składa, że znam sytuację z autopsji jednej z
>>> najbliższych mi osób. I nie będziesz próbowała mi chyba wmówić, że mój
>>> ojciec dał łapówkę, skoro wiem, że nie dał. Ani on, ani ja, ani nikt inny.
>>>
>> Czasem nie wszystko się mówi dzieciom...
>
> Wiesz co Ixi, może ustalmy, że ja jestem lepiej zorientowana w kwestii,
> co ojciec mi mówi, a czego nie. Znam go już prawie 40 lat.
>
Jasne. Tylko pamiętaj, jak będziesz kiedyś zaskoczona, ILU rzeczy o
własnych rodzicach nie wiedziałaś...
|