Data: 2011-11-12 22:15:03
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 12 Nov 2011 23:12:57 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-11-12 17:31, Ikselka pisze:
>
>>>>>> Kto da więcej? ;)
>>>>>
>>>>> No ja nie dam. Tata jest chory
>>>>
>>>> Mój niestety też jest chory, o czym tu już pisałam. Ale nie wliczam tego
>>>> do licytacji. ;) Zresztą on nie dołuje się swoimi chorobami i chwała mu
>>>> za to. Dzięki temu korzysta z życia póki może. Naprawdę jestem z niego
>>>> strasznie dumna.
>>>
>>> Ja z mojego też. Za 3 miesiące skończy 75, a wciąż jeździ po Polsce na
>>> spotkania z kolegami ze szkoły i studiów. I też się nie dołuje (bo też
>>> chory), chociaż z roku na rok ich coraz mniej. A z tymi z zagranicy
>>> oczywiście via e-mail się kontaktuje. I co ciekawsze ppsy nam podsyła :)
>>
>> Też mam takiego jednego - kuzyna MŚK, 78.
>
> To nie TY masz, tylko MŚK. Jakbyś nie zauważyła, piszemy o ojcach. Własnych.
Ale on jest dla nas jak ojciec i matka - skoro już żadnegoz nich nie mamy
:->
Nawet wychował się razem z matką MŚK.
> > Nihil novi sub sole.
>
> A na co choruje?
Na starość. I parę innych chorób.
|